nev- fotkowe co nieco

[nevra]

Z Fx-a. Nie ma szumów, fakt. I żyleta to słabo brzmi. No i ISO jak marzenie.

Tej Toskanii to Ci zazdroszczę, wątek stosowny czytam.

Rol , wstaję wcześnie, chodzę spać późno, a i tak czasu brak.

[apz]

Z Fx-a. Nie ma szumów, fakt. I żyleta to słabo brzmi. No i ISO jak marzenie.

Tej Toskanii to Ci zazdroszczę, wątek stosowny czytam.

Rol , wstaję wcześnie, chodzę spać późno, a i tak czasu brak.

Tu czy tam? Tam są linki do innego spojrzenia.

[nevra]

Twoje tu, insze tam.

Inne spojrzenie? E, raczej inne matryce.

[Ania_]

Zapracowana widzę bardzo ciotka ostatnio...

[hades]

290 wygląda na poruszone. Ja tu nie widzę FX-a. Chyba że to bardzo duży krop z 36 MP.

[Saboor]

Wcięło fotki z okresu remontowego,

Znęcałam się nad fifiołkiem, który spóźnił się z kwitnieniem o dobre dwa miesiące. Słoneczko robiło, co chciało, ale że kfiotka lubię...

290
291

Duże po mojemu lepsze.

Piękne to, oj piękne!

[nevra]

Aniu, zalatana jestem, to fakt. Do tego rodzinne różne sprawy zdrowotne.

290 wygląda na poruszone. Ja tu nie widzę FX-a. Chyba że to bardzo duży krop z 36 MP.

Czemu nie widzisz?

Następne będą ze statywu, ale jak kiedyś przestanie wiać.

[hades]

Czemu nie widzisz?

Kolory kolorami, ale te detale, których się spodziewam zobaczyć jakoś nie widzę.

[nevra]

Kolory kolorami, ale te detale, których się spodziewam zobaczyć jakoś nie widzę.

A bo to trzeba statyw wydłubać, kfiotki z okna zabrać, ślubnego wyekspediować gdzieś, bo siedzi i dobre miejsce zajmuje... To se nad Odrę polazłam.

292
293

[Bodzip]

No to różowe takie miodne jest