
Zamieszczone przez
Sergiuszone
Tak sobie patrzę i myślę, że pewnych rzeczy można nie wiedzieć. Przykład: jeśli osoba stoi z lewej strony kadru to opuszcza miejsce a z prawej przychodzi lub jak kto woli wchodzi. Natomiast jeśli jest sfotografowana w ruchu po środku kadru to wchodzi czy wychodzi? Ale o tym nie każdy musi wiedzieć podobnie jak o linii wzroku fotografowanych osób. I możemy podyskutować czy na twarzy portretowanej osoby powinno być widać całe „dziurki” od nosa, ich część czy nie powinno być ich widać wcale? Ale są pewne zasady, które noszą nazwę podstawowych i jeśli się do nich nie zastosujemy to są to fotograficzne błędy. W fotografii Ślubnej nie powinno być dla nich miejsca. A niestety na tych zdjęciach jest ich wiele. I zastanawia mnie dlaczego nikt ich nie widzi?