Co zrobić by 4/3 pokonało FF? Odkładając plany o sabotażu fabryk C, N i S, własnie takie micro może być rozwiązaniem. Jak im się uda to dobrze rozegrać mają teoretycznie szansę sprzedać tego więcej niż lustrzanek z FF. Na razie lustrzanki to mały % rynku w stosunku do kompaktów. A micro może podgryźć jednych i drugich.
Pokonalo? Alez nie pokona i nie ma takiego zamiaru... To tak samo jak mowic, ze sredni format ma pokonac FF... Eh.. Ty chyba nigdy nie zrozumiesz, ze to sa 2 rozne systemy...
Jeśli m4/3 uznać to za kompakt to o wyjątkowo dużej (jak na kompakty) matrycy i wyjątkowej możliwości wymiany obiektywów.
I tak imho ma byc :]
Jeśli m4/3 uznać za coś w stylu lustrzanki, to o wyjątkowej kompaktowości, potencjalnie wyjątkowej szybkostrzelności, wyjątkowej możliwości kręcenia filmów, o potencjalnej możliwości zrobienia wyjątkowo jasnych szkieł (może nawet mogą sięgnąć GO na poziomie FF).
Jeśli m4/3 uznać za kamerę dla masowego klienta to o wyjątkowo dużej matrycy i wyjątkowej możliwości wymiany obiektywów.
Potencjał w tym jest ogromny, o ile uda się przeskoczyć obecne ogranicznia kompaktów. Choć równie dobrze można pomysł pogrążyć nieudaną realizacją.
Tylko, ze te ograniczenia m.in. napedzaja popyt na lustra. Chcesz dobry AF - lustro, chcesz [do tej pory
] dobre iso - lustro, chcesz [do tej pory ;]] kompaktowosc - kompakt.
Na dłużsża metę jednak kompatybilnośc z obecnym "zwykłym" 4/3 w niczym micro4/3 nie pomoże.
Hm?
Konkurencja z czymś takim prędko nie wyjdzie, nie tylko z powodu większych matryc ale choćby i z tego powodu że nie mają tak skutecznych systemów czyszczenia matrycy jak Olek, a taka matryca wysunięta prawie na wierzch (nie schowana jak w lustrzankach głęboko w body) będzie dużo bardziej narażona na kurz.