Który polecacie do pracy amatorskiej (fotki rodzinne,plenery, wesela chrzciny )
Pilna sprawa, urlop się zbliża.
Który polecacie do pracy amatorskiej (fotki rodzinne,plenery, wesela chrzciny )
Pilna sprawa, urlop się zbliża.
Pytanie powinno chyba brzmieć. Alfa 300 czy Olek E510 ;] I Wtedy bez problemu Olek. W modelach z tematu zbyt mało zmienili by było warto tyle kasy dokładać.(Alfa 350 ma po prostu więcej MP)
Jak zwykle przy tego typu pytaniach: idź do sklepu, weź w dłoń swą to jeden, to drugi korpus i na tej podstawie dokonaj wyboru. W chwili obecnej każda dostępna lustrzanka oferuje jakość obrazowania przewyższająca potrzeby konwencjonalnego amatora. Ważniejsze są odczucioa własne - w końcu po cholerę męczyć się z czymś, co nijak nie pasuje do zespołu cech charakterystycznych dla naszej osobowości.
Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=
Też pytanie... Oczywiście, że Olek.
Akurat w tym segmencie Sony nie ma czym powalczyć z Olympusem.
Ja macałem chyba wszystkie Alfy jakie wyszły (no może oprócz 700) i jak dla mnie mają jeden wspólny element - tandetne wykonanie. Plastik jest straszny, okropnie się w oczy rzuca to wykonanie.
Olek (nie wiem jak e-520) E-500 i E-510 stoją IMO o wiele wyżej jeżeli chodzi o jakość wykonania i użytych materiałów.
Spytalem zony,bo madra kobieta jest i doswiadczenie ma.Co bys wolala pomacac Alfe czy Olka przed uzywaniem i ewentualnym zakupem?.Odpowiedziala,ze Olka.Jeszcze jak jej powiedzialem,ze Olek czarny jest,to juz i o innych nie chciala sluchac.
Na urlop i kotlet-malpka
Na sluby i chrzciny-wlasny kieliszek.
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
alfa niby fajny aparat ale jak zobaczyłem po macaniu jego odkrytą taśmę łączącą ekran z korpusem to powiedziałem sobie "tandetą jedzie" no i szkło kitowe 18-70 mm jest bardzo słabiutkie...
także zdecydowanie olek---> jakość wykonania, powiększenie przybliżenia w stosunku do małego obrazka 2x alfa ma 1,5x, obiektywy kitowe są wysokiej jakości.
Alfa ma odchylany ekran ale tylko w jednej płaszczyźnie no i ciut mniej szum iw wyższych czułościach, za to ma ten szum brzydszy od olka.
Reszta ta sama wybieraj to co Ci pasi..
pozdr
A7II słoiki
jerzykulesza.zenfolio.com
Wybierając sprzęt zacznij od obiektywów, nie od korpusu.
Zastanów co Ci będzie potrzebne, jakie szkła i jakie zakresy. Potem sprawdź czy te szkła są dostępne w systemie 4/3 i Sony. Sprawdź ile kosztują tu i tu.
Olympusy są lepiej wykonane. Ale mają też swoje wady - np. 3 polowy system AF, mniejsza ilość obiektywów - szczególnie na rynku wtórnym.
Sony - seria A200/A3x0 to typowe modele dla początkujących, mają być tanie (A200 już kosztuje poniżej 1000zł).
A3x0 ma lepszy LV niż Olympus, choć znajdą się tacy co będą marudzić na to rozwiązanie.
Do Sony masz większy wybór obiektywów niż do Olympusa - ale każdy z systemów ma swoje perełki i braki.
Jeśli jednak nie masz zamiaru wychodzić poza korpus i kita (lub dwa podstawowe kity) to IMHO zdecydowanie Olympus E-520 + 14-42 + 40-150.
To pytanie jest trochę na opak. Pytasz o prace amatorskie. Wstrzymaj się z zakupem. Na urlopie będziesz miał wiele czasu na przemyślenia. Może po powrocie dojdziesz do wniosku, że do wymienionych zastosowań amatorskich lepiej będzie nadawał się E3. A na urlopie popstrykaj tym czym pstrykasz do tej pory.