Podejdźmy do tej kwestii po inżyniersku .........
Kolejne działki przesłony w ciągu wymienionym przez Panią Dogmaster są niczym innym jak ciągiem geometrycznym o ilorazie q=sqrt2, a więc kolejne jego wyrazy powstają przez wymnożenie poprzedniego przez pierwiastek z 2. Dlaczego akurat tak ? To proste: 1 działka przesłony (1EV = 1 Exposure Value) dalej oznacza dokładnie 2-krotnie mniej światła padającego na matrycę (w tym samym czasie rzecz jasna). Aby to uzyskać musimy dokładnie 2 razy podzielić pole powierzchni otworu, przez który wpada światło na matrycę (czyli zwiększyć wartość F). Pole powierzchni koła to z trywialnej zależności:
.............
PI * r^2 = PI * (d/2)^2 = PI * (d^2)/4
gdzie d=2r - średnica koła
.............
tak więc jak widzimy średnica jest w kwadracie. Wynika z tego, że aby pomniejszyć pole powierzchni koła 2-krotnie, średnicę musimy podzielić przez pierwiastek (kwadratowy) z 2. Polecam wykonanie prostego przykładu (tutaj z uwagi na ograniczenia edytorskie sobie daruję): wstaw za d, d/(sqrt2) do wzoru PI * (d^2)/4. Otrzymamy PI * d^2/8, a więc DOKŁADNIE 2x mniej

.
.............
Podsumowując:
EC14 dołoży DOKŁADNIE 1EV, czyli wymnoży przesłony bazowe przez sqrt2 (dla ZD 50-200/2.8-3.5 otrzymamy 4.0-4.9) a EC20 dołoży DOKŁADNIE 2EV, czyli sqrt2*sqrt2 czyli 2

.
.............
Wiedząc to, łatwo możemy przeliczyć KAŻDĄ wartość przysłony KAŻDEGO obiektywu zarówno po podłączeniu EC14 jak i EC20 (lub oba naraz), np. dla BIGMY (50-500/4.0-6.3):
a) z EC14: 70-700/5.6-8.9
b) z EC20: 100-1000/8.0-12.6 (ło matko!)