http://www.optyczne.pl/index.php?tes...wu&test_ob=130
kilka cytatów:
Przede wszystkim, aby osiągnąć poziom przyzwoitości, ustawiony dla szkieł wysokiej klasy na 30 lpmm, musimy obiektyw domknąć aż o dwie działki przysłony! Na maksymalnym otworze i dla dłuższych ogniskowych, ten projektowany pod pełną klatkę obiektyw, na małej matrycy APS-C ledwo przekracza poziom 20 lpmm! Wpadka, wpadka i jeszcze raz wpadka!
Poniżej wycinek z rogu kadru dla f/2.8 i ogniskowej 35 mm. Widać, że powodów do radości nie ma.
Co to będzie za porażka na FF skoro na APS-H nie daje radyWady:
- nieakceptowalna jakość obrazu na brzegu kadru dla przysłon f/2.8-4.0,
- przeciętna praca pod ostre światło.
- słaby stosunek jakości do ceny.
Oczywiście najłatwiejszym wytłumaczeniem wyników naszego testu będzie założenie, że mieliśmy wadliwy egzemplarz. To zresztą najczęściej pojawiające się w komentarzach wytłumaczenie, gdy w droższym obiektywie znajdziemy jakąś wadę. Wielu osobom trudno bowiem przyznać, że wydali dużą kwotę na sprzęt, który ma wadę. Zresztą w światku fotoamatorów, bardzo często, przyznanie się do tego, że sprzęt który został przez nich wybrany ma wady, jest odbierane jako przyznanie się do osobistej porażki. No bo jak to? Ja kupiłem aparat/obiektyw, który ma wadę? Niemożliwe! Coś na pewno jest nie tak z testami albo z obiektywem obecnym w teście...
Jeśli jednak faktycznie trafił nam się gorszy od średniej egzemplarz, źle świadczy to o Canonie. Nie po to kupuje się obiektyw za 5000 zł, aby przebierać, jak na bazarze, w poszukiwaniu dobrej sztuki...Ale przynajmniej będzie można nadrobić wysokim ISO po przymknięciu do F8 szkoda tylko GO
![]()