podoba mi się Twoja wypowiedź odnośnie formy bo myślę podobnie, gorzej z tą że po 5 próbach z Olkiem, zrobiłeś zlecenie Canonem.
To mi dobrze nie wróży....
pytałem bo prowadziłem ostatnio dyskusję z jednym z (za)wziętych ślubnych fotografów, który takie foty dyskryminuje i zaczałem się zastanawiać o co chodzi.
Ale dokładnie - fotki się podobają i to baza. Inna sprawa to klient, który w ogóle zwykle nie analizuje strony technicznej a estetyczną...
Masz fajne pomysły na pokazanie fot, sam się przekonałem że to najlepszy sposób na pokazanie fotki teoretycznie zwyczajniej w ciekawy sposób. Niektóre z nich jako pojedyncze kadry nie wzbudziłyby zachwytu, spięte z innymi robią zupełnie inne wrażenie.
Na papierze mi się to za bardzo nie podoba (próbowałem i wygląda sztucznie, jednak papier to tradycja) ale do kompa idealne.
Wróżę że fotki ślubne pójdą w kierunku kombinowanych pokazów i dvd (już w zasadzie tak jest) a papier stanie się miłym dodatkiem. Kiedyś było dokładnie na odwrót.