Ostatnio edytowane przez marcinpolniak ; 5.07.08 o 17:16
A mogłem wziąć Nikona D40 lub Canona 400D, wtedy nikt by się nie dziwił, że te zdjęcia to wina aparatu... A tak mam E-510... i na co tu zwalić winę?
Całkiem nieżłe foty. Najbardziej podoba mi się nr. 8, fajne kolorki i ładne kadry
Ostatnio edytowane przez Igorra ; 5.07.08 o 17:38
"Lubię myśleć, że to było coś tak pięknego, że nie może zostać wyrażone słowami (...) i sprawia, że twoje serce niemal się rozrywa"
Od prawie roku na forum, 113 postów, tak, witamy na forum, igorra wpisze się wsziędzie :/
Odnośnie zdjęć: teren ładny, świetne miejsce na plener, ale kadry nie do końca przemyślane, niestaranne. Np. zdjęcia 2, 3, 4, 5, 6 - bardzo do siebie podobne, lewa strona nich wszystkich - niepotrzebna, nic nie wnosi do zdjęcia. 7-10 - tu z kolei ciąłbym górę...
Ogólnie mówiąc: pomyśł na plener - 5, wykonanie - 2.
ok sorry, nie musze nigdzie pisac marudo
"Lubię myśleć, że to było coś tak pięknego, że nie może zostać wyrażone słowami (...) i sprawia, że twoje serce niemal się rozrywa"
każdy sie chyba może pomylić![]()
"Lubię myśleć, że to było coś tak pięknego, że nie może zostać wyrażone słowami (...) i sprawia, że twoje serce niemal się rozrywa"
A mogłem wziąć Nikona D40 lub Canona 400D, wtedy nikt by się nie dziwił, że te zdjęcia to wina aparatu... A tak mam E-510... i na co tu zwalić winę?
Albo to wina zdjęć albo ich ilości (chyba jednak trochę za dużo wrzuciłem na razale prawie brak odzewu.
A mogłem wziąć Nikona D40 lub Canona 400D, wtedy nikt by się nie dziwił, że te zdjęcia to wina aparatu... A tak mam E-510... i na co tu zwalić winę?