Kto ma i podzieli sie opinią na temat-Sigma 24mm f/1.8 EX DG ASP MACRO

[dinx6]

Bodzip:

Ciesz się tym aparatem, bo matrycę ma chyba najlepszą w systemie (pomijając szumik).

skąd Ty bierzesz takie rewelacje? normalnie świst opadających rąk...

Witam.
Jeżeli autor pozwoli to podłącze się do tematu.
Pomijając wszystkie inne aspekty, takie jak przydatność obiektywu przy portrecie itp, a skupiając się tylko na makro, który obiektyw jest waszym zdaniem lepszym rozwiązaniem:
1. Olympus Zuiko Digital ED 50mm 1:2.0 Makro
2. Olympus Zuiko Digital 35mm 1:3.5 Makro

35 ma większą skalę odwzorowanie ale jest ciemniejszy i nieuszczelniony.
Czy skusiłby się ktoś na małe porównanie ww szkieł pod kątem makro?

zacznijmy od tego, że ZD50 mm to nie jest obiektyw do macro. jeśli chcesz robić duże zbliżenia to 35 mm jest rewelacyjny. światło ma OK, nie sądzę byś focił robaki lub kwiatki w środku nocy

[dog_master]

Bylo nie raz, sama tez nawet jakies dziwne porownania robilam

ZD35 to 1:1
ZD50 to 1:2

ZD35 jest super do martwego makro, do owadow trzeba sie troche nameczyc, co by nie sploszyc, ale po przykladach z galerii widac, ze mozna. Za to z ZD50 tez mozna powalczyc, ogleglosc jest wieksza, ale i powiekszenie mniejsze.

ZD35 ma wieksza GO [marko +]
ZD50 ma mniejsza GO [portret + btw]

[cellarium]

Ciemność obiektywu w makro nie gra roli, bo i tak, żeby mieć rozsądną GO musisz obiektyw mocno przymykać.

Ok. Jakiej przysłony najczęściej używasz? No i jak to ma się do światła, które zastajesz np o poranku na łące? Nie jest to problem, nie trzeba dodatkowo doświetlać?

[Magnesus]

Ok. Jakiej przysłony najczęściej używasz? No i jak to ma się do światła, które zastajesz np o poranku na łące? Nie jest to problem, nie trzeba dodatkowo doświetlać?

1. Na razie robię zdjęcia makro kompaktem z Raynoxem, przesłonę ustawiam od f8 do f11. W lustrzance na pewno ten przedział przesunie się w górę - zobacz przykładowe zdjęcia makro z galerii i jakich przesłon ludzie używają.
2. Światła jest za mało, doświetlam lampą błyskową z zamocowanym dyfuzorem (cztery warstwy papieru śniadaniowego, więc błysk raczej nie jest zbyt silny), ale używam zawsze ISO100. Gdybym użył ISO400-800, pewnie w jasny dzień dałbym radę bez lampy, ale kompakt zrobiłby mi wtedy ze zdjęcia akwarelkę.
3. Obiektyw 35mm na body ze stabilizacją pewnie będzie łatwiej utrzymać niż (jak w moim przypadku) ekwiwalent 300mm z podpiętym makro - muszę mieć czas minimum 1/200 sekundy, żeby nie poruszyć.
Do owadów pewnie jednak lepsza byłaby sigma 105 albo 150 niż zuiko 35mm albo 50mm.

[KaarooL]

dinx:
jakbyś chciał jeszcze coś dodać, to wskaż który aparat w 4/3 ma bardziej dopracowaną matrycę. pomijam szum.

[dinx6]

KaarooL:

Pomińmy szum, który w E510 i E3 jest zdecydowanie mniejszy, pomińmy dynamikę która w E3 jest większa, pomińmy może jeszcze kolory z E500 i w E400 zostaje nam... uchwyt na matrycę. Tak się składa, że miałem każdy z tych aparatów. Być może tabelki pokazują inaczej, ale ja tam wolę ćwiczenia praktyczne.