Witam
Dotychczas nie spotkałem na forum problemu, który mnie nurtuje od kilku tygodni. Pewnego dnia patrzę w wizjer swojego C740UZ i co widzę, mały tyfusek, syfek, pyłek, czy jak to nazwać ciało obce. Po sprawdzeniu okazało się, że ww. tyfus znajduje się na wewnętrzym LCD, bo na zewnętrznym LCD, ani na zdjęciach go nie ma. Pytanie, czy można go jakoś wyczyścić bez zniszczenia aparatu podczas demontażu. Aparat jest kupiony u Grosmana (Leszno) i na gwarancji. Zasadniczo ten mały tyfus nie ma wpływu na jakość zdjęć, tylko na moją psychikę (no bo wiecie, to boli mieć takie coś w aparacie). Może ktoś posiada zdjęcia rozebranego C7XXUZ, aby zobaczyć jak wygląda wewnątrz i czy próbować go rozbierać. Może nie ryzykować ???
pzdr
Zyggy => C740UZ + 128MB + 16MB + Velbon 888DX