Ostatnio edytowane przez Rafał Czarny ; 1.07.08 o 18:17
Rafał, E-3 uraduje twe oczy.... poczujesz się jak król z tym wizjerem![]()
/*...................*/
/* ...........................*/
Z OM miałem jako takie doświadczenia w OM1n wadliwie działał naciąg filmu co przeszkadzało przy szybkim robieniu zdjęć. Potem miałem jak na tamte czasy aparat bajkę OM 707 ale niestety rozpadał się plastik mocujący baterie. Co do celownika to jeszcze przy E 410 i E 420 to pół biedy bo są same w sobie aparaty małych rozmiarów ale na przykład w Panasonic-u L10 to mi strasznie przeszkadzało. Za to E3 ma celownik, który nadrabia za wszystkie poprzednie.
Mi pelne krycie wizjera nie przeszkadza. W czasach kliszy kadrowanie bylo bardziej pracochlonne niz dzisiaj. Latwiej obciac niz dokleic.
Ale w wielkosci obrazu w wizjerze FF mozna sie zakochac. Nie wazne czy ma 100% czy 90%, przylozenie pozniej do oka cropa, w dodatku na lustrach i malym powiekszeniu irytuje.
Do posiadaczy E-3, czy wizjer nie jest ciemny? Powiekszenie z mniejszego lustra na wiekszy obraz na matowce kosztuje troche swiatla.
Z tymi 100% to znowu nie taka tragedia. Chyba, że OM4-Ti to kicha , a nie aparat i inne OM-x też złom
wbudowany pryzmat pentagonalny, widoczne 97% obrazu, powiększenie 0,84 @50 mm, korekcja w zakresie od +1 do -3 dioptrii
Oczywiście lepiej mnieć niż nie, ale nie dramatyzujcie. I tak sie kaduje.
Na kliszy sie kadrowało i nikt nie narzekal, a teraz na cyfrze takie narzędzia a marudzicie. Ja bym wolał jaśniejsze dziury i np. klin dalmierczy![]()
Ostatnio edytowane przez Morlok ; 1.07.08 o 20:37
Automaty liczą, liczą, liczą .....na człowieka.
97% to nie 90%. Nigdy nie masz idealnego 100, ale masz zbliżone do 100. A 97 to już blisko. I ja np w dziadku cenie że mam 100. To co widzę w wizjerze, mam na zdjęciu. To ważne dla mnie, by nic niepożądanego nie znalazło się w kadrze.
Nie wiem, co oznacza sformulowanie "pole krycia", ale dla mnie, skoro to pole, to po prostu widac 95% pola z calosci...
Czyli jezeli wizjer ma 20jx30j to:
P1 = 20j*30j=600j^2
P2 = 95%*600j^2 = 570j^2
Czyli zamiast 600j^2 widzimy 570j^2.
Dalej z proporcji:
P1 = 20*30
P2 = x*y
30/20 = y/x
x = 2/3 * y
P2 = 570j^2 = y * 2/3 *y = 2/3 * y^2
y^2 = 855
Czyli okolo:
y = 29,24j
x = 19,49j
Teraz %owo:
30j = 100%
29,24j = a
a = 97,6%
20j = 100%
19,49j = b
b = 97,6%
Czyli imho boki maja 97,6% tak okolo.
Kluczowe tu jest pojecie "pole krycia" - dla mnie to pole, imho widzimy 95% pola... Ale pewna nie jestem. Bo jezeli liczyc, ze widzimy 95% boku [co dla mnie byloby dziwne...] to jest j/w u Hrabiego Mioda.
Alicja & E-330/14-45/40-150/FL50R & D7000/18-200/70-200f2.8/50f1.4
My life is brilliant (-: But it's time to face the truth... Umiesz liczyć? Licz na siebie.