Szalejący AF w E330

[java]

Witam po raz pierwszy!
Przykromi, że swoją obecność na łamach forum muszę zacząć od pytania o przyczyny usterki mojego ola, ale tak bywa. Na pocieszenie swoje i innych powiem jedynie, że zdarza się w najlepszej rodzinie ze statywem w pokoju gościnnym

Ale do konkretów. Mam E330, w którym z dwa tygodnie temu oszalał AF. W poziomie kręci obiektywem długo i nieprecyzyjnie a w ustawieni pionowym aparatu to już jazda na prawo i lewo bez końca. Metodą prób doszedłem do wniosku, że to wina lewego pola AF. Na centralnym i prawym wszystko jest Ok. ale lewy i AUTO „głupieją”. Objawy występują na wszystkich szkłach, jakie mam a aparat rozpoznaje je bez problemu. Może ktoś zaobserwował w swoim olku coś podobnego i wie jak uporać się z tym problemem. Oczywiście o serwisie myślę jedynie w ostateczności dlatego zapytuję.

[grizz]

Mail do serwisu. Potem wysyłka.

[Rafał Czarny]

Ja bym spróbował porządnie przeczyścić matówkę i pryzmat za matówką. Może jakiś syfek przykleił się w tym miejscu, gdzie jest ten czujnik?

[java]

Z tym syfkiem to dobry trop. Faktycznie AF zgłupiał po czyszczeniu matówki z widocznych pod światło zanieczyszczeń. Już lecę po pronto hehehe. Póxniej dam znać o efektach.
Poz.