I jeszcze jedna roślinka. Przyznam, że odkąd wędruję z aparatem, widzę rzeczy, których bez niego nigdy bym nie wypatrzyła. Zawsze biegiem przed siebie, a fotografia pozwoliła mi zwolnić, stanąć gdzieś na dłuższą chwilę i patrzeć. I nawet jeśli zdjęcia nie są jeszcze dobre, to i tak już zyskałam - chwile wyciszenia w tym szalonym świecie. Ot, taka refleksja mnie naszła.



					
						
					
						
					
					
					
						
  Odpowiedz z cytatem
			