Skończył się praktycznie sezon na drapieżniki. Pogoda sprzyja przesiadywaniu w czatowniach więc dzisiaj trochę posiedziałem. W zasadzie było to krótkie posiedzenie otwierające sezon ptaków śpiewających i innych średnich ptaszków.
Z racji że często pytacie mnie o różne sprawy na temat fotografowania zwierzaków latających i nie tylko, postanowiłem podzielić się kilkoma spostrzeżeniami na temat fotografowania ptaszków małych i średnich.
Po pierwsze - czatownia.
nie wyobrażam sobie biegania po lesie za kowalikiem z moim obiektywem (nikkor 300/2,wiec robię budkę i zasiadam
Ta budka jest po przejściach, tzn. silni ludzie mi ją dwa razy rozrzucali po lesie. Posklejałem byle jak bo do ptaszków nie potrzeba super maskowania.
Najważniejsze, żeby przód był w miarę "krzaczasty" żeby ruch obiektywu nie był aż tak widoczny.
Przed czatownią widać najważniejsze miejsce, czyli "studio". Na drzewach wiszą bomby z jedzeniem, poidełko jeszcze nie posprzątane po zimie, pniak akacjowy z wyciętymi zagłębieniami (tam wsypuje ziarenka)pniaki itp. W przypadku używania obiektywu stało ogniskowego, dekoracje umieszczamy w różnych odległościach, żeby ptaki od mysikrólika do sójki mieściły nam się w kadrze.
Oczywiście, staram się nie fotografować przynęty. Czekam aż ptaszek sobie poje i przesunie się trochę, dopiero wtedy naciskam spust
Przynęta to głównie ziarenka: słonecznik,kasza itp. a także gotowe "bomby" z ziarnem zatopionym w smalcu. Trzeba pamiętać, żeby pokarm nie był solony ani jakoś doprawiany bo może zaszkodzić ptaszkom
Po drugie - sprzęt.
W przypadku Olympusa najlepszymi korpusami będą: E-3 i E-30 ze względu na "normalny" AF oraz szybkostrzelność ale i pozostałymi można też sobie świetnie poradzić.
Obiektywy jakie ja widzę w tej robocie to: ZD50-200 ewentualnie 70-300, droższych nie wymieniam bo i tak nikt tu nie ma ED300/2,8
Nie trzeba się obawiać głośności 70-300 bo ptaszki nie są aż tak płochliwe. Najważniejsze żeby nie widziały człowieka i miały zajęcie - pokarm.
Jak używać sprzętu?
Autofocus
Ustawiamy tryb zdjęć seryjnych i "strzelamy seriami". Ptaszki są bardzo szybkimi stworzonkami więc lepiej zrobić kilka takich samych ujęć niż stracić jedno ale ciekawe
Ja strzelam seriami 1 sekundowymi
AF ciągły albo pojedynczy, jak komu pasuje, najważniejsze żeby celować w oko. Sprzęt nie może posiadać wad FF/BF bo przy małej GO od razu to wychodzi
Przysłona
W przypadku jasnych szkieł można się załatwić ustawiając maksymalną jasność,np. przy ZD50-200. F/3,5 to za duży otwór. Jeśli ptaszka mamy blisko i zajmuje 80% kadru to zaczynamy od F/5,6, no chyba że chcemy mieć ostre oczko i nic więcej. Jeśli ptak jest dalej można zwiększyć otwór.
F/4 pełny kadr
Czas
Ptaszki są tak szybkie, że maksymalny czas w przypadku zdjęć statycznych nie powinien być dłuższy niż 1/250s a przy ujęciach dynamicznych potrzeba 1/1000s i krócej
Tu 1/160s
Nie trzeba chyba tego przypominać, że najlepiej używać statywu
RAW !!
Ja działam na RAW-ach i włączam w puszce (D300) wszystko co poprawia rozpiętość tonalną, w tym przypadku ADL, nie wiem czy jest coś takiego w E-3, E-30. Warunki świetlne wiosną mogą się szybko zmieniać i nie zawsze jest czas żeby wprowadzić korektę ekspozycji. Rawy pozwalają mi "wyciągnąć" drobne niedoróbki"
Światło, tło, sceneria.
To powinno być na początku bo bez tych elementów mamy tylko zwykłe pstryki robione drogim sprzętem.
Tło oddalamy maksymalnie, trzeba zadbać żeby nie było żadnych kszaczorów itp. bo później w galerii pod zdjęciami będą marudzić
Zmajomość biologii
Kiedy siedzę w czatowni nie muszę widzieć wszytkiego. Siedzę i słucham. Jeśli słyszę kowalika, bogatkę,modraszkę i inne pospoliciaki to jestem wyluzowanyale jak usłyszę "czytczyt"
to za chwilę mogę się spodziewać.......
czeczotki
Dlatego warto zaznajomić się trochę z głosami ptaszków bo trzeba wiedzieć z której strony czatowni dobiega ten ważniejszy głos i tam trzeba skupić uwagę.
Teraz jest dobry czas na fotografowanie ptaszków, które lecą na północ a inne zaczynają przylatywać. Czasami może zawitać pod czatownię naprawdę wyjątkowy gość
i na koniec dzięcioł
Wszystkie powyższe zdjęcia i to które wrzuciłem do galerii zrobiłem dzisiaj w ciągu 1 godziny "posiedzenia" z budki którą widać na pierwszym zdjęciu. Budka stoi sobie na skraju lasu (około 30m od brzegu). Z drugiej strony skraju lasu stoi mój dom. Cała zimę dokarmiam ptaszki a wiosną odpłacają mi się fajnymi fotkami
Jak coś sobie przypomnę to jeszcze dopiszę
Pozdrawiam ptasiarzy i nie tylko
Ostatnio edytowane przez sławekb ; 5.03.09 o 20:26
Brak mi słów, dobiłeś mnie końcowym wpisem Wszystkie powyższe zdjęcia i to które wrzuciłem do galerii zrobiłem dzisiaj w ciągu 1 godziny "posiedzenia" z budki którą widać na pierwszym zdjęciu.
Dziękuję za b. cenne wskazówki, należy Ci się ogromny + !
Pzdr
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300
Sławek wielki szacun dla Twoich wszystkich fotek i wiedzę przy fotografowaniu zwierzaków, cały wątek jest skarbnicą wiedzy pozdrawiam
OLYMPUSOWSKIE różne gadżety
Nie należe do osób któe słyną z cierpliwości
Więc wątpie żeby takie zdjęcia pojawiły sie w mojej galerii ...
Ale przeczytałem od deski do deski z zaciekawieniem ...
Naprawde fajnie napisane ... krótko i dobitnie ...
Ktos kto nie miał nigdy do czynienia z takimi fotkami po przeczytaniu lektury może spokojnie probować swoich sił ...
Nawet ja wszystko zrozumiałem
Plusik
Pozdrawiam.
Świetna robota, a zdjęcia jeszcze lepsze+
Sławek
Jestem pod ogromnym wrażeniem twojej wiedzy i umiejętności fotografowania ptaków . Super opis z którego sprubuję wyciągnąć wnioski . Sam ostatnio próbuję fotografować ptaszki ale efekty mam mizerne. Wielkie dzięki za wskazówki dotyczące zdjęć ptaków.
Wielki + do Rep.....
Pozdrawiam
D7000+Grip, N16-85mm,S100-300/4,Slik DX700 PRO ,Lowepro Flipside 300
Nawet nie ma co próbować, do żurawia nie da się podejść, tylko czatownia
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=11630
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=12532
Wiem, obok tego miejsca jest ambona, wiec moze sprobuje jutro sie tam wczesniej pojawic![]()
4/3: E510, E410; m4/3: E-PM1