Też prawda ;] a odnośnie tej Sigmy jeszcze - ma to już ktoś z forum ? ;>
Też prawda ;] a odnośnie tej Sigmy jeszcze - ma to już ktoś z forum ? ;>
dog_master,
dzieki za linki. Ciesze sie ze zrozumiales moj belkot dot. winiety
S4INT,
przejrzalem test tej Sigmy na optyczne.pl i wypada chyba calkiem niezle (niestety nie wiem jak to sie ma do innych obiektywow tego typu = kompletny brak obeznania). Jednoczesnie nasunelo mi sie jedno pytanie
nie do konca rozumiem...czemu jak sie przymyka przyslone, to jest mniejsza winieta? Skoro winieta to hmm, 'rogi' obiektywubardzo duże winietowanie w całym zakresie ogniskowych i nawet po przymknięciu przysłony
Na optyczne.pl Sigma była testowana bodajże z Canonem i matrycą APSC. W 4/3 z powodu mniejszej matrycy winieta i słabsza ostrość na brzegach powinna sie znacznie zmniejszyć... tak mi się wydaje, ale pewien nie jestem - stąd też pytanie czy ma juz ktoś tą Sigme![]()
Tez interesuje mnie czy ktos juz posiada ten obiektyw
ale wracajac, ja nie rozumiem samego schematu. Przyslona jest odpowiedzialna za ilosc swiatla jaka wpada do obiektywu, ale jak to sie ma do winiety? Czemu zwiekszajac przyslone powinna sie zmniejszac winieta?
Przykład: szeroki obiektyw, duży obszar widzenia, obiektyw otwarty. Światło wpada z wielu stron; to które idzie z naprzeciwka, że się tak wyrażę, nie napotykając przeszkód naświetla materiał światłoczuły. Zaś światło padające z boku obiektywu ma mniejszy otworek (nieokrągły, eliptyczny) w porównaniu z tym padającym z przodu. Ergo przechodzi go mniej.