Raczej 5-10m. Blisko, a bardzo szybkie, np kolibry-wtedy wykrywanie jest idealne. Pewnie jakies karmikowe sikory podobnie.
Na 50 roznie na 100 juz slabo.
moje pstryki https://www.flickr.com/photos/123515974@N02/
Rzeczywiście zbędne pytanie, przecież ja też z 50m wróbla nie fotografuję.
Najważniejsza jest historia.
"Narody tracąc pamięć tracą życie" C. K. Norwid
Tak mniej wiecej do 4m lapie duze owady w locie rozpoznajac jako ptaki. Wiekszosc ostra.
Na niebie rozpoznaje i na 100m bez problemu, a czy ostrosc zdjec jest lepsza, czy gorsza-trudno mi powiedziec. W posrednich odleglosciach-mam wiecej trafionych z OMD E1mII.
Ale wiesz-mam nieostre konie z 5 m, tzn konskie glowy, a wyswietlal ramke na oko. Jest dosyc niestabilny, zobacze jak bedzie z wersja 1,4.
Potrafi zostawic ptaka tam, gdzie on jest i szukac go po pustym stawie, ogniskujac sie na zmarszczkach na wodzie.
Cos jak u Maga obecnie, tylko u mnie mial tak od nowosci.
Ostatnio edytowane przez canimo ; 7.04.23 o 20:59
moje pstryki https://www.flickr.com/photos/123515974@N02/