@casper żebyś wiedział, że to było firmware. Uaktualniłem w weekend moego M1X do najnowszej wersji (2.4), dzisiaj rano byłem w lesie i jest taka kupa że szkoda mówić. Nie poznaję aparatu po prostu. Wykrywanie ptaków jakby zupełnie przestało mi działać - ja nie twierdzę że poprzednio było idealnie, ale M1X używam już trzy lata do fotografii ptaków i zawsze byłem zadowolony. Dzisiaj aparat uparcie podświetlał mi patyk / gałąź, nawet bez ptaka, jako ptaka. Że niby rozpoznawał ptaki tam gdzie ich nie było. Po wylądowaniu ptaka na tejże gałęzi w 8/10 przypadków aparat go ignorował (nie oznaczał ramką) tylko dalej oznaczał ramką gałąź i tyle. Dzisiaj na 400 zdjęć ostrych mam może 10? Masakra. Rozumiem że OM miał problem z tym że AF z OM-1 nie był rewelacyjny i zrobił "downgrade" dobrego aparatu żeby więcej ludzi przeszło na OM-1
Przejawy frustracji: mój wątek ze zdjęciami. www.fotografianowoczesna.pl
Mam nadzieję, że to raczej jakieś potknięcie firmy, które zostanie poprawione w kolejnej aktualizacji. Rozumiem, że nie chcą dodawać nowych funkcji w oprogramowaniu starszych aparatów, żeby napędzać sprzedaż nowszych modeli, ale psucie czegoś, co już jest, to już byłaby maksymalna chamówa. W każdym razie pewnie znasz tę stronę, gdzie można pobrać i zainstalować starszą wersję firmware: https://lightsnowdev.com/Olympus/OMD/OMD-E-M1X.html
Nie znałem tej strony. Z tym że i tak boję się jej użyć, bo Olympus twierdzi że nie ma możliwości instalacji starszego oprogramowania - uaktualnienie jest ponoć nieodwracalne. Wolę nie ryzykować.
Ja kiedyś robiłem downgrade na em5 mk2 i poszło bez problemu. Jakiś czas później aparat był w serwisie gwarancyjnym i bałem się, że odmówią darmowej naprawy, bo zauważą, że było coś grzebane w oprogramowaniu. Ale nie zauważyli albo nie było to dla nich istotne.
Zasady na forum