OM1 transport zdjęć

[Tadeusz Jankowski]

Czy powodem mogło być jakieś zacięcie przy wsuwaniu karty do gniazda i związana z tym większą siła nacisku potrzebną po to aby kartę "dopchnąć" do oporu, czy przypadek był związany z kruchością karty, która przy okazji zakładania do gniazda dała o sobie znać?
TJ

[epicure]

Raczej przyczyną było ciasne gniazdo karty pamięci. Od początku coś mi w nim nie pasowało, karty wchodziły do niego z lekkim oporem. Może coś tam w środku siedziało. Był to testowy egzemplarz aparatu, z nimi się różne cuda dzieją.

[wyszomir]

Ja kiedyś rozwaliłem kartę w testowanym OM-10 (nie pamiętam już która wersja). Obudowa karty się rozwarstwiła. Prowizorycznie wkleiłem taśmą i zdjęcia udało się jeszcze zgrać, ale karta już była do wyrzucenia.

Raczej E-M10... chyba że masz takie wejścia w OM-System że dali ci nowy model do testów zanim jeszcze przecieki się o nim rozeszły
A rozwarstwienie karty też mi się kiedyś zdarzyło.

[epicure]

Tak, oczywiście E-M10