z tej epoki, ale w moim mieście nie słyszało się słowa "szarik". Wtedy się wolniej to rozpowszechniało.
Dobrze mówisz na poziomie socjotechniki. Z jedynką od Canona będzie jeszcze bardzie czadowo.
Ja miałem bdb doświadczenia z córką w wieku studenckim + fotografia, ale ten wiek + wykształcenie to już
mniejsze poczucie odruchu stadnego, i przeliczeniowe/materialne 40mm było bardzo dobrym gruntem do nauki (byliśmy na dwa aparaty: canon i lumix)
Obiektywnie 12Mpix (gdybym miał) jest zupełnie niewidzialne na mediach elektronicznych, przesysłaniu zdjęć babci itd...
Nie dalej jak 2mc stałem przed wyborem Olka 16 lub 20Mpix (+fazowy, dokładnie to wchodziło w kryteria porównawcze), i super że się nie wystrzelałem z kasy, stykło naprawdę konkretny obiektyw
Czyli kryteria socjotechniczne (w jakimś sensie ważne) mówią coś zupełnie innego niż merytoryczne ... gorzka ale prawda.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
@
paparapa
A zapytam jeszcze.
W tym toku myślenia, widzisz mozliowość sprzedania MODNEGO aparatu streetowego (Ricoh, Sony - stałka kąt 40mm lub niewygórowany acz jasny zoom) ?