Przypomniałeś mi się czasy, kiedy to dreszczyk emocji nie opuszczał chcących coś kupić miesiącami.
Co prawda były to emocje bardziej sportowe niż obecnie u Olympusa. Bo w ramach zakupów można było przećwiczyć stanie pod sklepem na wytrzymałość. Bieg spod kraty sklepu do lady, czy też boks w wydaniu męskim, ale też damskim. I takie tam podobne.