No właśnie z wyników testów wysnuwam hipotezę, że zysk z BSI może być niwelowany przez architekturę Quad.
Zdjęcia z OM-1 i E-M1 III zajmują tyle samo pamięci.
https://www.imaging-resource.com/PRO...200NR0.ORF.HTM
https://www.imaging-resource.com/PRODS/olympus-e-m1-iii/EM1IIIhSLI00200NR0.ORF.HTM
Quad Pixel jest chyba tylko wykorzystywany dla AF.
Pierwszy nowy element to matryca. Co prawda nadal oferuje ona około 20 megapikseli (dokładnie 20.4), ale tym razem jest to matryca typu Quad Bayer oferująca autofokus Quad Pixel. W praktyce oznacza to, że każdy piksel sensora składa się z 4 mniejszych, które mogą pracować osobno by ustawić ostrość (trochę jak krzyżowy punkt autofokusa w lustrzance), a mogą też pracować razem podczas właściwej rejestracji obrazu. https://www.optyczne.pl/17317-news-OM_System_OM-1.html
Ostatnio edytowane przez dcs ; 31.10.22 o 01:10
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Co za dziwna dyskusja się zrobiła z tymi szumami i jakością obrazu.
To jakby porównywać prędkość maksymalną dwóch samochodów i twierdzić że samochód A jest szybszy niż B bo chociaż ma gorszy silnik o mniejszej mocy, to ma lepszego kierowcę (silnik JPG, wbudowane odszumianie), a liczy się efekt końcowy, bla bla bla.
Problem w tym że jeżeli ten sam kierowca wsiądzie do samochodu B, to pojedzie jeszcze szybciej, prawda?
Wniosek: oceniając jakość obrazu oferowanego przez aparat proponuję zachować trochę zdrowego rozsądku i porównywać surowy obrazek w formacie RAW.
Bo inaczej, to dalszą bezpośrednią konsekwencją porównań "efektu końcowego" będzie ocena możliwości aparatu na podstawie tego który fotograf jakim aparatem robi zdjęcia które bardziej nam przypadają do gustu
PS. Mnie się zdjęcia na blogu kolegi @epicure bardzo podobają więc OM1 to znakomity aparat w takim razie
PS2. Zresztą bez jaj, na innych forach internetowych nie raz czytałem "inteligentne inaczej"opinie że iPhone robi lepsze zdjęcia niż profesjonalne aparaty FF bo nie szumi w nocy a zdjęcia w słoneczny dzień są ładne i nie przepalone, i tutaj czuję się się podobnie analizując co tu się pisze. No i należy dodać że w takim razie OM1 też przegrywa z tym mitycznym iPhone bo telefon nie ma żadnych szumów - chociaż detali też nie. Ale kto by się tym przejmował...
Ostatnio edytowane przez m_a_g ; 31.10.22 o 02:14
Dyskusja wzięła się z tego, że stwierdzenie „poprawa jakości obrazu” zadziałało na co poniektórych jak płachta na byka, no bo przecież na wykresie na Optycznych wychodzi, że OM-1 szumi bardziej. A wynika ona z niezrozumienia, że stwierdzenie to i wykres na Optycznych dotyczą dwóch różnych rzeczy.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Może nie zauważyłeś, ale ja porównałem szumy OM-1 z poprzednikiem,
a nie z E-M5 III, o którym piszesz.
np. Szum 6400 ISO.
E-M5 III
RAW: 5%
JPEG: 1,7%
E-M1 III
RAW: 4,3%
JPEG: 1,5%
[OM-1
RAW: 5,1%
JPEG: 2,1%]
Ostatnio edytowane przez dcs ; 31.10.22 o 03:19
Zauważyłem, ale wciąż zajmujesz się czymś kompletnie bezcelowym.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
I prawdopodobnie tak właśnie jest. Ze względów technologicznych piksele matrycy nie mogą się ze sobą stykać - konieczne są między nimi pewne niewielkie odstępy. Powierzchnia zajmowana przez te odstępy nie zbiera światła - fotony które na nią padają są z punktu widzenia tworzonego obrazu marnowane. I jeśli tę samą powierzchnię matrycy podzielimy na więcej pikseli większy procent jej powierzchni nie będzie brał udziału w tworzeniu obrazu - a więc przy słabym oświetleniu szumy wzrosną. Zapewne decyzja o zastosowaniu matrycy quad pozwoliła na poprawę jakości działania AF ale równocześnie zniwelowała zysk na szumach uzyskiwany dzięki technologii BSI.
Ostatnio edytowane przez wyszomir ; 31.10.22 o 09:17
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)