Odkurzyłem po kilkunastu miesiącach przerwy swoje graty z systemu OM-D. Pobrałem świeżą wersję Olympus Workspace (2.0.1), i zgodnie z instrukcjami na ekranie zacząłem sprawdzać ew. dostępne aktualizacje firmware dla body i obiektywów. Zaktualizowałem pomyślnie body EM-5 MkII, EM-10 MkII, szkła Zuiko pokazały brak dostępnych aktualizacji (60mm macro, 75-150mm, 14-42mm)). Na koniec Panasonic Leica 8-18mm, jest update z 1.0 do 1.2 odpalam. I dziwne rzeczy zaczęły się dziać, w trakcie aktualizacji Olympus Workspace wyświetił komunikat, że nie może połączyć się z aparatem (wczęsniej aktualizacja poprawnie wystartowała, było progress pobierania firmware na komputerze itd, na body wyświetiły się ikony nie dotykać i nie odłączać), na aparacie przez kilka minut te ikony. Nic nie mogłem zrobić ani w aparacie ani w Olympus Workspace (software chciał po prostu rozpocząć proces aktualizacji od nowa, podłącz kamerę itd, na kamerze ikony ostrzegawcze i zero progresu).
Musiałem w końcu wyjąć baterię z aparatu. Po restarcie body działa, ale obiektyw nie jest wykrywany przez żadne body... A może dzisiaj w nocy, może w święta, może "tuż po" narodziny pierwszego dziecka... (chciałem zabrać to szkło ze sobą).
Pytania:
1. Czy gdzieś można wypożyczyć to szkło w Trójmieście od ręki?
2. Czy coś można zrobić w takiej sytuacji (na razie napisałem do Olympus Japan z opisem z sytuacji)? Na pewno nie chcę zostawić sobie "elektrośmiecia" za 5 tysięcy - robiłem aktualizację/sprawdzenie aktualizacji na 2 body i 4 obiektywach, problem pojawił się w 1, reszta poszła OK.