Chciałem ostrzec wszystkich korzystających z eBay aby przy sprzedaży swojego sprzętu fotograficznego nie korzystać z oferowanej przez eBay możliwości zakupu i wydruku etykiety pocztowej bezpośrednio na stronie Ebay.
Dlaczego nie, skoro jest wygodniej?
Sprzedałem w zeszłym tygodniu obiektyw - Canon EF 500 F4 IS L USM. Koszt - $3299. Opłaciłem koszta wysyłki przez eBay, zapłaciłem ekstra za ubezpieczenie i potwierdzenie odbioru, wydrukowała mi się etykieta pocztowa, którą nakleiłem na zapakowany obiektyw, a przesyłkę odebrał ode mnie listonosz.
Dzisiaj kupujący twierdzi że nie otrzymał przesyłki, i mam do mnie pretensje że wcale jej nie wysłałem.
Sprawdziłem - faktycznie, poczta pokazuje że numer przesyłki istnieje, ale czeka ona na nadanie, i nie jest w posiadaniu poczty.
Czyli kupujący ma rację, nie jego problem że poczta zgubiła paczkę.
Tylko okazuje się że ja też nic nie mogę zrobić. Gdybym nadał paczkę na poczcie, i tam kupił etykietę i zapłacił za wysyłkę, to miałbym dowód w postaci rachunku z poczty że paczkę nadałem.
Korzystając z eBay takiego dowodu nie mam - poczta twierdzi że owszem, zapłaciłem za przesyłkę przez eBay, ale nigdy tej paczki nie mieli. W związku z tym ubezpieczenie przesyłki które wykupiłem też jest nieważne - bo numer przesyłki pokazuje że paczka nigdy nie została nadana. Gdyby ją najpierw zeskanowali a potem zgubili, to owszem, ale tak jak jest, to mogę się pocałować w d....
Podsumowując: jestem zmuszony oddać pieniądze kupującemu i pogodzić się ze stratą obiektywu. Dlatego radzę wszystkim aby nie opłacać przesyłki bezpośrednio na eBay, lepiej iść zapłacić na poczcie, bo w przypadku problemów przynajmniej ma się dowód nadania paczki.