Ja tam lubię takie klimaty.
Pomarańczowe niebo staje się przereklamowane bo wyskakuje niemal z każdego zakamarka.
Tak jakby świat składał się tylko ze wschodów i zachodów słońca.
A co z resztą dnia?
...i pamiętaj aby trzymać poziom
Ja tam lubię takie klimaty.
Pomarańczowe niebo staje się przereklamowane bo wyskakuje niemal z każdego zakamarka.
Tak jakby świat składał się tylko ze wschodów i zachodów słońca.
A co z resztą dnia?
...i pamiętaj aby trzymać poziom
Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.
Czy "ta" woda na tych zdjęciach - to ten strumyk z opisu ?
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
Ja fotografuję przeważnie o świcie - bo głównie wtedy mam czas dla siebie - później zazwyczaj spędzam czas z rodziną.
Zresztą o wschodzie jest też najspokojniej - najszybciej można dojechać, a wiosną nawet i wrócić.
Wczoraj, jak wracaliśmy po 9-tej już był duży ruch na drodze. @Bodzip - nie do końca. Ta woda to efekt rozlania się tego strumyczka. Główny jego nurt widać na poniższym zdjęciu:
120.
121.
A tutaj eksperyment - zdjęcia niby różne, chociaż praktycznie takie same, ale jedno "kolorowe" a drugie przerobiony do B&W.
Mi pasują obie wersje, chociaż w "czarno-białym" ciut za ciemne niebo wyszło (używałem gotowego presetu).
122. Kolor
123. B&W
Z tej ostatniej wrzutki ostatnie podoba mi się najbardziej.
Z tym że chyba obciąłbym trochę dołu.
Za bardzo ten dół przyciąga uwagę , a nie dół jest głównym motywem .
121 też ładne .
Ostatnie bez koloru bardziej mi się podoba niż z kolorem.
Chyba też porobię trochę b&w by większą uwagę zwrócić na światłocienie.
Jacek
A ja wole wersję kolorową. Niebo na wersji czarno-białej faktycznie przytłacza, ale chyba nie tylko dlatego. Taki już jestem że bardzo rzadko się zdarza by zdjęcie pozbawione koloru bardziej do mnie przemawiało. Świat jest kolorowy i zazwyczaj pozbawienie zdjęcia koloru zubaża jego obraz.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
No cóż... robię remis.
Zdjęcie czarno białe wymaga większego kontrastu, a to przekłada się na tonalność obrazu.
Bardziej mi pasuje delikatniejszy i lżejszy kolor z bardziej zróżnicowaną paletą "jasności".
I też mam wrażenie że na zdjęciach 121 i 122 jest za dużo dołu. Sprawiają wrażenie "niezdecydowanych".
Poza tymi uwagami zastrzeżeń brak.
Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.
Ja ostatnio trochę zdjęć czarno białych porobiłem - pokażę później z innego miejsca.
Co do obcięcia dołu - próbowałem, ale niestety ni byłem w stanie się tak ustawić, żeby tej kępy traw pozbyć się z kadru wciąż coś wystawało i to za dużo by wystemplować.
Dlatego stwierdziłem, że skoro wroga nie mogę się pozbyć, to go zostawię
Dzięki za wpisy, jedziemy dalej
124.
125.
126. i jakiś pion