Na marginesie: ostatnio porównywałem ceny OM do Canona. Obydwie firmy w promocji.
OM-1 + 300mm PRO = 22.570 zł
R6 + 100-500 L = 22.995 zł
Wiem, że 100-500 to zoom, a 300 nie, ale mimo wszystko ..... OM się ceni.
Co ciekawe wagowo b podobnie.
Na marginesie: ostatnio porównywałem ceny OM do Canona. Obydwie firmy w promocji.
OM-1 + 300mm PRO = 22.570 zł
R6 + 100-500 L = 22.995 zł
Wiem, że 100-500 to zoom, a 300 nie, ale mimo wszystko ..... OM się ceni.
Co ciekawe wagowo b podobnie.
G9 | PL50-200 | PL8-18 | E-M5-II | E-M1-II | 12-100 Pro | 75 1.8 | 45 1.2 Pro
No a np.: Sony a7 4 + Sony FE 200-600mm f/5.6-6.3 G OSS = 13300+8950= 22250zł. Do tego jakieś okazjonalne rabaty.
OM-D E-M10 Mark II + lumix g25 1.7, ED 14‑150mm F4‑5.6 II, xiaoyi 42,5 1,8. / smartfonem już nie focę
Próba sprzedaży za 3000$ obiektywu 300mm f/4
do innych aparatów mogłaby się nie powieść https://www.bhphotovideo.com/c/compa...EY_1111442-REG
[czy 200mm f/2.8 https://www.bhphotovideo.com/c/compa...REG_542149-USA ]
szczególnie że topowe reporterskie 70-200mm f/2.8 kosztują raptem 2000$ https://www.bhphotovideo.com/c/compa...EG_1538574-REG
A tu cud -ludziska to kupują.
Różnie można na to spojrzeć... Nie wiem, czy miałeś okazję oglądać/czytać książki o ptakach Włodzimierza Puchalskiego?
Pamiętam jak czytałem je po raz pierwszy byłem pełen podziwu - dla wytrwałości i pomysłowości.
Czatownia budowana przez lata poprzez sadzenie w wodzie gałązek wierzby... cudo.
Ale w myśl dzisiejszych standardów większość zdjęć z tych książek nadawałaby się ... do kosza.
Z drugiej strony - dajmy dzisiejszym fotografom sprzęt z tamtej epoki i każmy zrobić takie zdjęcia - może kilku ledwie by dało radę.
Sprzęt - jego jakość i dostępność - znakomicie ułatwił sprawę i dzisiaj wiele osób może się pochwalić zupełnie niezłym portfolio.
Ale właśnie przez dostępność sprzętu dzisiaj jest się dużo trudniej czymś wyróżnić i jeśli chcesz osiągnąć w fotografii coś więcej, to jednak umiejętności nadal się liczą.
Mam wrażenie, że kiedyś trzeba było mieć hajs, być w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie, mieć cierpliwość i umiejętności.
Teraz ten ostatni punkt robi się coraz mniej ważny. Reszta pozostaje bez zmian.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Z pewnością gadżety ułatwiające pracę/zabawę zwiastują rychłą apokalipsę. Tak samo zapewne ludzie myśleli o trybach automatycznie regulujących parametry ekspozycji, autofocusie, stabilizacji obrazu itp. - bez nich to dopiero można było się popisać niebywałym ilorazem inteligencji.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
No jak się czyta wywody takiego przedstawiciela elit, to nie sposób czegokolwiek z nich zrozumieć. Zbyt wąską masz specjalizację.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Być może jest po prostu łatwiej. Mając same podstawy teoretyczne trzeba mieć masę szczęścia żeby zrobić dobre zdjęcie. Ale w drugą stronę już łatwiej - znam masy ludzi, którzy nie kumają co to wielkość piksela, rozdzielczość, ogniskowa, itp a jednak biorą telefon do ręki i robią lepsze zdjęcia niż internetowi filozofowie (w tym ja).Mam wrażenie, że kiedyś trzeba było mieć wiedzę.