Zastanawiam się nad zmianą lamp błyskowych na led.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie ze studyjnymi czy przenośnymi lampami Led - a może jakieś żarówki?
Wykorzystywane było by do portretu na cyfrze i analogu wielkoformatowym a może i kolodionie.
Zastanawiam się nad zmianą lamp błyskowych na led.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie ze studyjnymi czy przenośnymi lampami Led - a może jakieś żarówki?
Wykorzystywane było by do portretu na cyfrze i analogu wielkoformatowym a może i kolodionie.
Z portretami może być ten problem, że niewiele osób lubi, jak im się świeci światłem ciągłym w oczy![]()
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
@fotna
Ja mam kombo z żarówkami 2x 3900 lm (65W) z parasolką. Ale niestety nie lubię tego zestawu - po pierwsze, mam 2 oddzielne gniazda, więc 2 kable zamiast jednego. Do tego one są dość duże i upierdliwe w montażu - zamontuj mocowanie żarówki, wkręć, dołącz kable przez listwę (wszystko razy 2), nie potknij się po drodze, dołącz parasolkę. Cały czas się zastanawiam, czy przypadkiem nie ma w nich rtęci (niby mają ROHS, ale taką naklejkę można kupić w każdym sklepie z naklejkami). Załączam dwie te żarówki na raz, bo jedna moim zdaniem daje za mało światła - może dlatego, że nie ma żadnego ukierunkowania światła i świecą gdzie popadnie?
Co do LED - jak już zdobędziesz jakieś konkretne info to podziel się proszę.
@fret
Ja mam wyżej wspomniane kombo świecące jako światło "nie w paszczę" - stawiam je gdzieś od boku albo od tyłu, doświetlając kontur czy włosy. Głównym światłem jest stroboss 60 w softboxie. Ale szczerze - chcę te żarówki wymienić na dodatkową jedną czy dwie lampy błyskowe, bo są mniejsze, zasilane bateryjnie, można nimi walić w sufit, można je montować na zwykłym statywie...
Myślałem o LED z regulacją mocy w oprawie z możliwością montowania osprzętu Bowens.
Na razie zbieram informacje i fundusze.
Lampy są coraz tańsze i Chińczycy też robiąchoć nie wierze w prawdę o mocy ich produktów.
Generalnie do jakiejkolwiek fotografii oprócz produktowej (w sensie - nieruchomych i nieożywionych obiektów) nie polecam światła ciągłego.
Lampy błyskowe są dużo lepsze, osobiście używam 3 lamp YN z parasolkami wyzwalanych bezprzewodowo.
Lampy błyskowe mają tą zaletę że są dużo mocniejsze i zamrażają ruch. Mało kto zdaje sobie sprawę jak słabe jest światło ciągłe.
Aby fotografować ludzi w warunkach studyjnych z czasami po 1/200 trzeba było używać 6 lamp fotograficznych po 500W każda.
I jak napisał @fret, to z pewnością nie było komfortowe dla osoby fotografowanej. No i te kable...
I słusznie, bo podają to dla odległości np 1 m i to w osi lampy, ze standardową czaszą. Załóż jakikolwiek modyfikator (np softbox i to nawet niezbyt wielki) i ... porzuć nadzieję
Jak bardzo podniesiesz ISO (1600 i wyżej) to będziesz w stanie pracować na pełnych dziurach jasnych obiektywów. tzn 1.4 - 2.0 - 2.8. Bo niestety czas musisz mieć 1/60-1/125. Stabilizacja obiektywu/matrycy nic nie da jak model się lekko przemieści. Lekko. Ja nie mówie o zdjęciach w ruchu, bo wtedy to totalna masakra. Czas 1/500 i wchodzisz w ISO 6400.
I cały czas otwarte przysłony. Jak lubisz takie glamour calutkie ostre to zapomnij, bo wchodząc w zakres bardziej przymknietęgo szkła czeka cie jeszcze wyższe ISO.
Na LEDach można robić ciasne portrety, tak jak robią na ringach makijażystki przed - po i to telefonami komórkowymi (mała matryca telefonu daje dużą GO, pomimo tego, że obiektywy telefonów mają jasność rzędu 1,7 - 1,8 - 2.0 więc łapią spor światła). Niestety gdybyś chciała robić szersze kadry, a już w ogóle całą sylwetkę .... to zapomnij. Silne LEDy, kosztujące ponad 1 tys i tak są za słabe, za to kupisz 2 lampy studyjne
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 2.01.22 o 00:55
Dziękuję za informację.
Z lampami robię głownie na analogu wielkoformatowym -ISO między 3 ( kolodion) a 200 (klisza) f5,6-8 ( przy formacie 18x24cm to głębia i tak jest papierowa)
Światło ciągłe daje mi kontrolę nad cieniami ale ilość lamp świetlówek zbytnio je rozprasza - zwłaszcza przy kolodionie. W tym wypadku błysk się nie sprawdza.
Lampy błyskowe przy kliszy sprawdzają się dobrze ale czasem przy pilotkach nie widać delikatnych cieni które klisza wyłapuje.
Robię testy na cyfrze ale to zupełnie inny obraz. Na robienie testów polaroidem mnie nie stać
Muszę zaczekać aż technologia LED będzie jeszcze tańsza.
Hm, kolodion nie lubi błyskania. Kolodion lubi bardzo wysoką temp barwową. Można do niego kupować takie źródła światła, które .. nie będą sie nadawały do normalnej fotografii.
Kolodion lubi UV ale nie chciał bym nikomu robić solarium - o wpływie na oczy nie wspomnę.
Czasy 5-7s są ok z podpórkami więc nie jest tak źle.
Ostatnio edytowane przez fotna ; 2.01.22 o 13:35
Nie ma szans ogarnąć wszystkich rodzajów fotografii jakie uprawiasz jednym źródłem światła. Gdy pisałem o pracy na przysłonach 1,4 - 2,8 to oczywiście nie może być mowy o wielkim formacie. Nie ma takich obiektywów.
11000 K to jeszcze nie solarium. Są nawet taśmy LED z takimi K do ozdoby pokoi mieszkalnych. Np przy ciekawym suficie podwieszanym. To świeci codziennie godzinami. Więc nie obawiaj się że tyle to już jest szkodliwe dla oczu gdy na sesji używasz ich góra kilkadziesiąt minut. A jak bardzo się boisz to kilkudziesięciu sekund - ustawienie ostrości + ekspozycja. Obawiam się jednak, że te LEDy choć mają fajne K to i tak będą za słabe.
Czym oświetlasz osiągając czasy 5 s? Ile W?