Tu też jest podstawowa korekta, ale światło sprzyjało. Nie wychodzę poza Lightrooma. Technika burn&dodge, czyli posługiwanie się generalnie tylko ekspozycją, tudzież dodawanie/ujmowanie kontrastu wystarczy. Inna sprawa, że te działania lokalne czasami wymuszają także zmianę ostrości, odszumienia, nasycenie, temperatury, czy tinty, ale to już specyfika pracy w cyfrowej ciemni. Czasami można się złapać na tym, że siedzi się tyle samo co w domowej, łazienkowej ciemni.
Już teraz widzę parę błędów (w kilku miejscach niewyrównany lokalny balans bieli w zacienionych obszarach). Ale puszczę to na papier i zobaczymy wtedy.
Właśnie dostałem reklamę lokalnego centrum wspinaczkowego. Mają promocje na spróbowanie sił na ściance. Może trzeba spróbować dla polepszenia kadrów.
A przy okazji. Pisałeś Arku o swoim wątku z relacją. Przypomniało mi się, że przecież mamy jeszcze inny wątek, z relacją z pleneru Ślązaków z OC z 2009 roku. Piszę "Ślązaków" bo wtedy też dołączył do naszej dolnośląskiej wycieczki Dziadek. Linka: https://forum.olympusclub.pl/threads...-Skalne-Miasto
---------- Post dodany o 12:53 ---------- Poprzedni post był o 12:52 ----------
Zostawiliśmy numer konta przy kasie. Tak na wszelki wypadek.
---------- Post dodany o 13:03 ---------- Poprzedni post był o 12:53 ----------
Jak wyżej. To reklama była. Przecież zostawiliśmy numer konta. Rzuć wszystko i ruszaj!
![]()
Natachałem, reszta była w plecaku. Ale nie kisiła się tam na darmo.