Chmur może i nie ma, ale świetny powulkaniczny klimat. Odpowiada mi coś takiego jak na Twoich zdjęciach
Chmur może i nie ma, ale świetny powulkaniczny klimat. Odpowiada mi coś takiego jak na Twoich zdjęciach
Moczarom... mówimy zdecydowane NIE!!!
Bardzo lubię takie miejsca. A ośmieliłem się o tych chmurkach napisać, bo jakieś maleństwa się tam zabłąkały.
Ale to tylko bardziej dla podtrzymania razgawora, niż pretensji.
Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.
Cóż napisać - ja Kanary uwielbiam, niezależnie czy są chmurki czy nie.
Moja żona woli jeździć w ciepłe kraje niż na północ - to lepsze dla jej zdrowia.
A na Kanarach mamy wszystko - słońce i ocean który uwielbia moja żona i góry, w które ja mogę sobie spokojnie rankiem wyskoczyć.
A chmurki czasem się trafią...
85.
86.
87. Bywa też i tak - tym razem to zachód
Czyli owca syta, i wilk cały.
Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
https://www.youtube.com/watch?v=f32O_Bu74E8
Jakbyście nie znali...
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
Miałem wrzucić tegoroczne, ale jednak zostanę jeszcze z tymi sprzed kilku lat.
Jedna z większych atrakcji Lanzarote - Park Timanfaya.
Ziemia niesamowita, pozostałość po wybuchach wulkanów sprzed prawie 200 lat. Obszar wciąż dość aktywny, dlatego nie można go za bardzo zwiedzać samodzielnie.
Jedyna możliwość to około 40 minutowa przejażdżka autobusem - niestety zdjęcia można zrobić tylko z wnętrza.
Ale i tak miejsce robi niesamowite wrażenie.
88. Widok ogólny
89. Dalej
90. Bliżej
91.
92.
93.
Generalnie obszar powulkaniczny wygląda dość ponuro - morze czarnych kamieni. Jest trochę kolorowych skał (głownie tych z żelazem) i bardzo powoli pojawiają się roślinki.
W następnej wrzutce postaram się pokazać jak to wyglądało w tym roku - bo jednak w kilka miejsc udało się mi zajrzeć.