Wydmy bardzo fajnie podane.
Ja osobiście mam złe wspomnienie po "piaskowych"zdjęciach. "Pół kilo" piasku w puszce i porysowana matryca. Ostatnim razem jak byłem w Rjubierg to okleiłem aparat folią z foliówek, co okazało się
skutecznym posunięciem.
Wydmy bardzo fajnie podane.
Ja osobiście mam złe wspomnienie po "piaskowych"zdjęciach. "Pół kilo" piasku w puszce i porysowana matryca. Ostatnim razem jak byłem w Rjubierg to okleiłem aparat folią z foliówek, co okazało się
skutecznym posunięciem.
Wydmy ich przestrzeń i faktura robią wrażenie i mocno się podobają. Plaże wprost zachęcają do pełnego relaksu.
pozdrawiam Wiejo
Dzięki za podjęcie tematu i przypomnienie miejsca, gdzie kilka razy byliśmy (musze poszukać zdjęć) .
To prawda, trzeba być bardzo ostrożnym, a już na pewno nie zmieniać obiektywów a po powrocie dokładnie wyczyścić aparat.
Akurat na Gran Canarii było dość spokojnie, ale na Fuercie wiało strasznie.
Wracajmy jednak na "kontynent w miniaturze"...
Najwyższy szczyt Gran Canarii to Pico de las Nieves, ale jest tam wojskowa baza i nie jest dostępny (a przynajmniej nie był).
Ale mimo, że najwyższy to nie najpopularniejszy i najbardziej znany. Te miano dzierżą dwie inne góry.
Pierwsza z nich to Roque Nublo - druga co do wysokości (1813 m.n.p.m.) góra na wyspie
Nazwa pochodzi od znajdującej na samym szczycie skały.
26.Z daleka, góra nie robi aż tak wielkiego wrażenia...
27. Kiedy jednak podchodzi się bliżej...
28. Zaczynamy zauważać ogrom tej "skałki"
29. Skałka ma wysokość 80 metrów i z bliska robi ogromne wrażenie. Nic dziwnego, że była jedną ze Świętych gór Guanczów
27. - super klimat! Trochę jakby nieziemsko czyli nowe zdjęcia przesłane przez sondę
Moczarom... mówimy zdecydowane NIE!!!
"Nieziemskość" tamtych krajobrazów jest niewątpliwa... Przynajmniej w naszyn środkowoeuropejskim rozumieniu "ziemskości".
Z Kanarow znam tylko Tenerefę, proszę o jeszcze...
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Bardzo ciekawa ta ostatnia wrzutka ze skałami. Podobają mi się tego typu miejscówki. Wrzucaj dalej!
Po pokonaniu zarośniętego podejścia bliżej szczytu zupełnie inne podłoże a monumentalne skały na szczycie robią wrażenie. Świetne miejsce i zdjęcia.
pozdrawiam Wiejo
Dzięki wielkie za wpisy i pozytywny odbiór
Obok Roque Nublo są jeszcze dwie skały którym ze względu na charakterystyczny kształt nadano imiona.
Pierwsza z nich to El Fraile - czyli Mnich. Widać go mniej więcej pośrodku na zdjęciu poniżej.
30.
Druga skała nosi nazwę La Rana czyli Żaba. To ta skała, którą widać obok Roque Nublo - rzeczywiście z pewnej perspektywy może przypominać siedzącą żabę.
Mi się tak kojarzy na tym zdjęciu (widok z dość daleka, ale widać)
31.
I jeszcze jedna fotka - bardzo lubię takie ujęcia - zawsze podziwiam jak przyroda potrafi sobie radzić w nawet najbardziej surowych miejscach.
32.
Chirurdzy mnie pokroili i pozszywali, wracamy do zdrowia i do wątku.
A skoro takie powroty, to wrócimy też na Gran Canarię.
Była jedna święta góra Guanczów - pora na drugą - Roque Bentaiga (1404 m n.p.m.)
To na tej skale bronili się Guanczowie przed konkwistadorami, niestety wskutek zdrady ulegli.
Najpierw widok na górę z okolicy Roque Nublo:
33.
34.
35.
A tutaj od strony zachodniej
36.