Zdjęcia robią wrażenie, szczególnie 104. 105. 106 i 110.
Zdjęcia robią wrażenie, szczególnie 104. 105. 106 i 110.
I jeszcze raz okolice Parku Timanfaya. Wypatrzyłem to miejsce jak jechaliśmy do El Golfo - jako mające potencjał na wypad na wschód słońca.
Nie wiem czy legalnie - ale znaków zakazu nie widziałem.
Samochód został przy szosie, a ja ze statywem wędrowałem gruntową drogą.
Wschód nie był jakiś super, ale jednak trochę kolorów było.
122.
123.
124.
Oj, mimo ładnych kolorków, dość ponure miejsce. Trochę dziwne. Ani to góry ani doliny.
Podobne wrażenie zrobiły na mnie Cyklady. Tylko tam to nawet na "szagę" nie dało się chodzić. Bo rosły paskudne kolczaste rośliny.
Znaczy się, dać by się dało w odpowiednim obuwiu, a nie w sandałkach.
Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.
Fakt, Timanfaya robi dość przygnębiające wrażenie - ale jej odmienność od tego co znamy sprawia, że jest warta zobaczenia.
Lanzarote nie ma jakiś wysokich gór, ale później pokażę, że i tam da się coś dla "górołazów" znaleźć
A na razie jeszcze ten sam wschód i to samo miejsce
128.
129.
130.
131. A to ciekawostka - okazuje się, że tutaj był kiedyś "parking" dla wielbłądów, na których można zwiedzać Timanfaya. A może jest nadal? Nie wiem, nie sprawdziłem - rano ich nie było...
Surowy krajobraz też ma swój urok,a zdjęcia o wschodzie miodne
No to obiecane "góry".
Już chyba pisałem, że Lanzarote to "najniższa" z Wysp Kanaryjskich - najwyższy szczyt Penas del Chache ma raptem 670 m n.p.m. - jest jednak niedostępny, bo mieści się tam baza wojskowa.
Sporo "gór" to wierzchołki wygasłych wulkanów - chyba najbardziej znany to Monte Corona na północy wyspy - ten od którego ciągną się jaskinie.
Takich wulkanicznych wierzchołków jest więcej, ale ja najbardziej lubię obszar zwany Monumento Natural Los Ajaches - położony w najbliższym sąsiedztwie kurortu Playa Blanca.
O najwyższym szczycie tego pasma następnym razem - teraz kilka ujęć ze szlaku z Fermes pod Pico Redondo i Barranco Parrado.
135.
136.
137. Bardzo lubię pstrykać takie samotne roślinki na tle gór
138. I jak zwykle - jeszcze taka panoramka - ładnie wygląda na 2 stronach fotoksiążki
To ostatnie jak z latadła.
No i trochę zieleni w dolinie. Ufff nie tylko same skały.
Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.
Dobrze że coś wyrosło na tej ponurej pustyni, panorama super.
Jacek