Podpierając się statusem zielonego nicka... ->
Panowie, bardzo proszę o spokój. Ja jestem oazą spokoju, ale jak wpadnie apz... (dobry glina i zły glina

)
Odpowiadając nie wprost:
moja Jagna nie tknie się żadnej szynki ze sklepu: babuni, chłopska, z liściem, okopcona itd....... można wymieniać w nieskończoność.
moja Jagna zeżre każdą szynkę zrobioną domowym sposobem przeze mnie, Marysię lub rodzinę.
moja Jagna nie lubi suchej karmy - je bo musi
moja Jagna zeżre każdą ilość gotowanej wołowiny z ryżem robionej własnym sumptem.
Zwierzęta mają w sobie coś, że wyczuwają chemię - fosforany, antybiotyki, gmo pewnie też.