Moje gratulacje
.
A że zostałem wywołany do tablicy.... Nie wiem czy wypada
, ale niech już będzie.
Przede wszystkim według mnie za jasno.
Druga sprawa to to, że niektóre zdjęcia wyglądają jakby były skompresowane. Poziom luminancji w światłach i cieniach jest mało zróżnicowany i nadaje to wrażenie płaskości obrazu .
Niektórzy chcieli to naprawić dodając kontrastu, ale zrobili brzydkie smoliste cienie....
Kolejna sprawa to zminimalizowanie saturacji. Kamienie na pierwszym planie są różnych kolorów z glonami. Jest tam różowy granit, czarny bazalt i są wapienie. Ja prawie nie widzę tych kolorów. A w niektórych przypadkach nie widzę wcale.
Trawa i skały na zboczu góry są oświetlone pomarańczowym światłem słońca. Gdzie to się podziało?
Kolejna, dla mnie dziwna sprawa to to, że jedynym źródłem światła jest słońce. To dlaczego zacieniona strona góry, jest tak samo jasna jak oświetlona światłem słonecznym? Gdzie się podział cień ?
Wygląda na to że miałem ze sobą dużą lampę błyskową i doświetliłem cienie
O drobiazgach jak nieładne obrobienie słońca z wygaszonym przepałem , czy widocznych ciemnych plamach po gaszeniu świateł na budynkach nie ma co się rozwodzić. Bo to zwykłe błędy techniczne i powinni je wyłapywać oceniający. Dlaczego tego nie robią nie mam pojęcia.
To takie ogólne uwagi co do moich spostrzeżeń...