Dziękuję wszystkim
Dzisiaj rano postanowiłem zrobić Marysi śniadanie. Wstałem, poszedłem do kuchi, siadłem na stołeczku i siedzę - tak się zmęczyłem.
Ale Marysia powiedziała, że jeszcze dzisiaj mi odpuści, a jutro gimnastyka. Luuuudzie ratujcie !!!!!