Dobór sprzętu

[pstrykacz_smartfonowy]

Znalazłem 14-150 na wyprzedaży za 1239 zł, pytanie czy warto kupić ten obiektyw czy jednak coś droższego za trochę większą kasę.
Ogólnie się zastanawiam czy inwestować w obiektywy do tego body czy może jednak szukać jakiegoś zestawu z lepszym np. E-M1 II.

No dobra to rozszerzę swoją wypowiedź... Ja ten obiektyw kupiłem za 1000zł+przesyłka. Co on mi dał? Pstrykam różne fotki i co jakiś czas patrzę jakie zdjęcia robiłem i na jakich ogniskowych. Zatem podpowida czego potencjalnie potrzebuję do fotografowania (przesadziłem to na razie jedynie pstryki bo się uczę); jest to też teleobiektyw - odpowiednik 300 z FF. Z tego co widzę bardziej uniwersalny (np dla mnie) jest zakres 12-100 f4 tyle, że drogi. Pytanie brzmi czy chcesz wydać większą kwotę bo na drugim końcu wydatków stoi jednak FF(tam gdzie mieszkasz są dobre warunki do astrofotografii a obecnie m43 ma zbyt słabe czujniki do tego rodzaju fotografii). Bo jak wsiąkniesz to dokupisz lepsze body, kolejne stałki, kolejne tele i gdzieś tam podliczysz sumaryczne koszta i pytanie czy nie będziesz żałować. Dzisiaj mając jakąś swoją wiedzę aby spróbować zabawy z fotografią to kupiłbym jedynie (jeśli już z systemu olimpusa) 12-100 f4+ body m1mark2 lub m5mark3. Bo tak patrząc w perspektywie dłuższej najbardziej przyszłościowym/najtańszym/rozwojowym jest wejście w system sony. Niestety... bo on też ma wady.
Albo kup jedynie 14-150 za tego tysiaka i pobaw się ten rok czy dwa i wtedy zdecydujesz w co tak naprawdę zainwestować- w sensie który system, które obiektywy. I wtedy wydasz na ten system większe pieniądze.I może się okazać, że będziesz żałował jedynie wydatek tych 2-3 tysięcy (na to co masz plus 14-150) zamiast 8-10 tys. na m1 mark 2 i 12-100 f4.
Ja zostaję na olympusie i będę w niego pakował kasę ale to moje pieniądze i moje wydatki

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Ja się na tym nie znam, to się wypowiem z dużą swobodą
Poszukaj sobie w sieci takich zdjęć, jakie chcesz robić, popatrz z jakimi parametrami zostały zrobione (np na 500px często są takie dane), przelicz parametry na 4/3 i wiesz jaki obiektyw jest Ci potrzebny.

Obawiam się, że nasz kolega jest na tyle początkujący, że tego nie ogarnie ze względu na brak doświadczenia. Dużo lepszą metodą jest kupno jakiegoś tele w uniwersalnym zakresie, robienie zdjęć i analiza co zrobiłem i na jakich ogniskowych. Bo to "moje" zdjęcia i nabywam doświadczenie pt "to robię tak i na takiej ogniskowej". Osoby doświadczone mogą skorzystać z metody której proponujesz, niedoświadczonym to nic nie da bo nie widzą jak jest różnica w wizjerze pomiędzy 17, 25, 35, 50 a 80 mm. Bo nie wiedzą w jakiej odległości od fotografowanego obiektu stanąć i jakiej ogniskowej do tego zdjęcia użyć.

[fret]

Obawiam się, że nasz kolega jest na tyle początkujący, że tego nie ogarnie ze względu na brak doświadczenia. Dużo lepszą metodą jest kupno jakiegoś tele w uniwersalnym zakresie, robienie zdjęć i analiza co zrobiłem i na jakich ogniskowych. Bo to "moje" zdjęcia i nabywam doświadczenie pt "to robię tak i na takiej ogniskowej". Osoby doświadczone mogą skorzystać z metody której proponujesz, niedoświadczonym to nic nie da bo nie widzą jak jest różnica w wizjerze pomiędzy 17, 25, 35, 50 a 80 mm. Bo nie wiedzą w jakiej odległości od fotografowanego obiektu stanąć i jakiej ogniskowej do tego zdjęcia użyć.

Może tak być, ale nie musi. Równie dobrze może się okazać, że kupno wszechstronnego zooma sprawi, że kolega nie będzie się zastanawiał w jakiej odległości stanąć, tylko będzie sobie radośnie kręcił pierścieniem ogniskowej i też niczego się nie nauczy.

[pstrykacz_smartfonowy]

A moje doświadczenia są takie, że stałka 25 spowodowała, że aparat szybko wylądował na półce natomiast zoom spowodował, że zaczynam myśleć jaką odległość wybrać i jakiej ogniskowej użyć. Bo to zaczyna być fajne.

[epicure]

Prawda jest taka, że trzeba przejść i przez stałki, i przez zoomy i po paru latach doświadczenia będzie jasne, co komu bardziej pasuje i w jakich sytuacjach. Nic prostszego, wymaga to tylko cierpliwości i grubego portfela

[fret]

Z prawdą jest ten problem, że każdy ma swoją

[staryman]

Z prawdą jest ten problem, że każdy ma swoją

Taka prawda

[siemek]

Znalazłem 14-150 na wyprzedaży za 1239 zł, pytanie czy warto kupić ten obiektyw czy jednak coś droższego za trochę większą kasę.
Ogólnie się zastanawiam czy inwestować w obiektywy do tego body czy może jednak szukać jakiegoś zestawu z lepszym np. E-M1 II.

Zacznijmy od początku: używasz teraz 14-42 3.5-5.6. Jak rozumiem przez 2 lata robiłeś zdjęcia, ale teraz chcesz coś ulepszyć w posiadanym sprzęcie gdyż chcesz "mocniej przyłożyć się do fotografii".
Skoro myślałeś nad 12-40 2.8 PRO to wnioskuję, że zakres ogniskowych Ci pasuje, przeskok z 14-42 na 12-40 da większy szeroki kąt (z 28mm na 24mm) i ciut węższy na końcu (z 84mm na 80mm) plus oczywiście lepsze światło.
Zakładam więc, że najbardziej zależy Ci na jakości uzyskiwanego obrazu - jeżeli tak to uważam, że przeskok z kitowego 14-42 na 14-150 polepszenia jakości Ci nie da.

Taki ruch można zrobić, aby przetestować, pobawić się szerszym zakresem ogniskowych i wypracować sobie zdanie jaki zakres mi odpowiada najbardziej, czy potrzebuję więcej niż 100mm, czy jakość obrazka jest dla mnie wystarczająca.
Chociaż cena 1239 zł za taki "test" nie jest niska i nie wiem czy warto.

Z motywów które fotografujesz wydaje mi się, że optymalny byłby 12-100 PRO. Jakość obrazka topowa jak na zooma, zakres ogniskowych bardzo uniwersalny, szerszy kąt robi robotę w krajobrazach, większe tele daje uniwersalność, do tego stałe światło 4.0 będzie wystarczające to Twoich zainteresowań. Cena jest wysoka, ale dobry obiektyw tani zazwyczaj nie jest. Warto zapolować na okazje lub promocje (3999 zł w sierpniu 2020).

Ja niecały rok "testowałem" 14-150 z E-M5-II. To jednak był pierwszy mój sprzęt m43 i chciałem sprawdzić czy mi ogólnie pasuje. Całość kupiłem w promocji gdzie cena samego obiektywu nie wiem czy była wyższa niż 500 zł
Ale to nie istotne. Po tym czasie stwierdziłem, że mimo wielu zalet 14-150 to jakość obrazka nie jest pokazem możliwości m43. Teraz mam 12-100 i jakość techniczna zdjęć wreszcie jest na poziomie, który lubię.
Szczegółowość i ostrość jest nieporównywanie lepsza.

Nie miałem nigdy 12-40 PRO ale zapewne jakość jest na poziomie podobnym. Do rozważenia jeszcze 12-45 PRO - ciemniejszy ale obrazek podobno na poziomie 12-40, a zdecydowanie tańszy.

Przemyśl czego potrzebujesz, ile możesz wydać pieniędzy, na czym Ci zależy i czy jesteś skłonny wejść na poważnie w m43. Puszki lepszej teraz bym nie kupował, leciwy E-M5-II daje piękny obrazek z 12-100.

Polecam poszukać zdjęć z 12-100 na Flickr i obejrzeć na spokojnie, porównać ze swoimi zdjęciami, być może także ze zdjęciami z 14-150.
Kilka moich zdjęć (nic szczególnego bo robione lokalnie w obrębie miasta) znajdziesz tu https://flic.kr/s/aHsmUdqpvU

[pstrykacz_smartfonowy]

a tu masz porównanie co potencjalnie dostaniesz zamiast tego obecnego kieszonkowego zestawu
https://camerasize.com/compact/#633....3,692.613,ha,t

[fret]

Zacznijmy od początku: używasz teraz 14-42 3.5-5.6. Jak rozumiem przez 2 lata robiłeś zdjęcia, ale teraz chcesz coś ulepszyć w posiadanym sprzęcie gdyż chcesz "mocniej przyłożyć się do fotografii".
...

Ulepszanie fotografii warto zacząć od siebie, a nie od sprzętu. Jeśli kolega dwa lata robił zdjęcia i jeszcze nie wie czego chce, to problem nie musi leżeć po stronie obiektywu. Na początek polecam Wonga:

https://robinwong.blogspot.com/2016/...s-olympus.html

[Zelik76]

Jest jeszcze jedna kwestia - kity zazwyczaj różnią się jakością, a droższe obiektywy są - że tak napiszę - jakościowo stabilne. W linku freta kit jest ostry, mi się trafiła jedna wielka tragedia - najgorszy obiektyw jaki miałem do tamtej pory... Z 14-150 może być podobnie - dużo jest skrajnych opinii co do jakości. W przypadku 12-40 czy 12-100 tego nie ma. Choć ja bym też zerknął w stronę Panasa na 12 - 60 2.8-4. - dobry kompromis między jakością, wielkością, wagą i zasięgiem.