Zdjęcia "kasprzyka"

[kasprzyk]

Dzięki za odwiedziny, cieszę się że coś tam się Wam podoba
Piotrze - sceptycznie podchodziłem do tej wystawy, ale w sumie dużo się działo, ludzi tłumy, sporo konkurencji sportowych, tylko jak byłem jakiś ospały po sobocie

To kilka dni temu:
Potrzeszcz

źródło

zamieszczam parę zdjęć mojej czatowni - tak jak obiecałem. W tym pionowym pniu mam puszkę, gdzie sypię ziarenka, zawsze jak przychodzę puszka jest na ziemi, "coś" ją wyciąga i spuszcza koło pnia - na pewno nie sikorka albo kowalik - nie byłyby w stanie wyciągnąć tej puszki, obstawiałbym za sójkami - cwaniaczkami, ale nie wiem. W ciągu dnia gdzieś w górze często lata kruk (chyba) albo wrona ? w każdym razie nigdy nie usiadła, kiedy ja jestem - może to ona ?
p.s. gałęzie z liśćmi obeschły - nie bardzo kolor teraz pasuje do otoczenia, ale ruch ptaków jest.

[helenae]

Fajnie to sobie urządziłeś.
Ciekawi mnie ile czasu musisz w ciszy spędzić od momentu wejścia na ten teren do pojawienia się pierwszego gościa : ) Czy za chwilę, czy za godzinę...i czy te wyprawy to są całodniowe, czy tylko tam wpadasz na chwilę i już zaraz masz kilka zdjęć

[kasprzyk]

helenae - z tym jest różnie.

Dzisiaj byłem jakieś dwie godziny, ucieszyło mnie pojawienie się nowego ptaszka -Pełzacz leśny, jeszcze go nie miałem na tych moich "wystawkach" , no ale tylko jeden strzał, mało udany. Nie wiem może najdłużej przebywałem w czatowni 4 godziny - nie jestem pewny, chociaż mam ochotę posiedzieć cały dzień, jednak żona krzywo na to patrzy Z ptaszkami różnie, ostatnio do czatowni odprowadzają mnie sójki (jak tylko się pojawię na ścieżce) ale nie podlatują na pokazane gałęzie, konary - wydaje mi się, że się bardzo wycwaniły i kiedy odchodzę rządzą Kiedy jestem już blisko 30, 40m - kowaliki już dają sobie znaki, jak tylko podkarmię i wejdę do środka - zaczynają ucztę Ostatnio jest dużo sikorek czarnogłówek (o ile dobrze je rozpoznaliśmy) i nawet kiedy wyjdę z ukrycia siedzą blisko na gałęziach. Wczoraj pojawiły się myszki, takie zwykłe chyba leśne, fajne maluchy ale czujne i skryte - muszę je dorwać na czystym polu no i mały zajączek przybył, jednak aparat miałem na kolanach, a on prosto w oczy mi się patrzył - nie mogłem wykonać ruchu, kiedy odwrócił głowę, wtedy usiłowałem przygotować aparat, ale niestety pobrykał zajączek dalej - dzisiaj mu marchew zostawiłem.

to tyle

pzdr

[Piotr Grześ]

Oj kasprzyk - pięknie, tylko te komary paskudy.

[helenae]

Z tego co wyczytałam to uwielbiasz tam bywać

[kasprzyk]

Oj kasprzyk - pięknie, tylko te komary paskudy.

no tak, dlatego siedzę w polarze pd szyję zapięty - ale szczerze, to nie jest źle, kupiłem w końcu Autan, psikam na ręce, rozsmarowuję po twarzy i jest ok, na prawdę w tym roku MZ z komarami da się żyć, bardziej mnie martwią kleszcze - dzisiaj jednego na spodniach przyniosłem - zaraz zgniatam, bo twardy jak pchła.

helenae - z tym uwielbieniem to różnie , wszystko kiedyś się nudzi, optymalnie dla mnie by było wpadać na godzinkę, w tym czasie robić jedno dobre zdjęcie najlepiej nowego gatunku i do domu

Popatrzcie na jasne miejsca, przepalenia - widok z czatowni, niestety bardzo się to przekłada na zdjęcia, jak nie ma światła jest źle, jak ostre słońce jeszcze gorzej. Światło albo jest na konarach, albo z tyłu na drzewach i tak w kółko. Rozwój drzew bardzo zachwiał równowagę w naświetleniu tego miejsca, jest dużo gorzej niż było na początku - martwi mnie to i zniechęca do następnych zdjęć, ciekawe jak będzie na jesień.
pzdr

[helenae]

Nie pisz o zniechęceniu : )
Jest tyle pięknych miejsc, rozejrzyj się i pomyśl, gdzie można ewentualnie się przenieść.
Dobranoc

[Rinho]

O, super masz to urządzone - już wiem, że mam to za nisko, i za mało pieńków,

[kasprzyk]

O, super masz to urządzone - już wiem, że mam to za nisko, i za mało pieńków,

Z tymi pieńkami to tak nie do końca , lepiej skupić się na jednym, bo później się okaże, że żadnego zdjęcia nie zrobisz. Sam się na to łapałem niejednokrotnie - ptaszek jest tam - no to szybko na niego, on zdążył odlecieć a pojawił się drugi w innym miejscu - znowu zmiana położenia, ogniskowej zanim to się stanie następny model zniknie lepiej skupić się na jednym miejscu.

helenae - owszem, później pokaże ostatnią czatownię - ale tam na złość nie mam ptaszków
pzdr

[Kordek]

Skomplikowana ta twoja czatownia ale efekty przynosi.