Też lubię tę fotę , choć Michałowi musiałam paść do nógzobligowano mnie abym w ten deseń zrobiła fotki prawie całej załodze
musiałam się nieźle nagłowić aby każda fota była inna. Z drugiej strony, to naprawdę jest stres zejść na ląd, kiedy na każdym zakręcie może czaić się niedźwiedź. Grupa musi chodzić razem. Tuż przed naszym przyjazdem miś zabił nastolatka na polu namiotowym pod samą stolicą. I poturbował kilku innych. W zasadzie to człowiek naruszył ekosystem tego zwierzęcia. Wybija w okolicy stada fok, którymi żywi się miś. Trudno się dziwić że szuka łatwego pokarmu w okolicach zamieszkanych przez ludzi.