To forum
fotograficzne a nie casting do konkursu.
Jest wiele puszystych modelek , które pozują do zdjeć, niektóre z fantastycznym skutkiem. Co wniesie dla fotografa opinia , że modelka jest gruba jak prosię?
Odkąd uczestniczę w życiu tutejszego forum niepisaną zasadą jest nie komentowanie urody modelki, chyba że sa to uwagi typu: "korzystniej garbaty nos pokazać z przodu a nie z profilu". Uwagi Mirka o anoreksji czy prowilcjonalnym botoksie są po prostu chamskie.
p.s. Gdybyś
hipotetycznie Kaczy wstawił tu zdjecie swojej siostry, żony, przyjaciółki, chciałbyś czytać, że jest za gruba, jest anorektyczką lub ma botoks jak prowincjonalna dziewczynka? Jaki to ma zwiazek z fotografią? Albo fotograf dobrze wykonał robotę albo nie , na urodę modelki ma ograniczony wpływ.
jeśli moja fotka jest do d**py, biję sie w pierś!!! schrzaniłam, ale obrażania modelek sobie
nie życzę!
Poproszę o merytoryczną dyskusję. Dziękuję za zrozumienie
