Witaj,
podoba mi się,że próbujesz nowych wyzwań - to się odnosi do portretów "studyjnych",myślę,że ważne jest aby nie zasklepiać się w jednej dziedzinie fotograficznej,bo to po jakimś czasie przynosi efekt tzw.zmęczenia twórczego.
Portrety mówiąc szczerze,widzą mi się tak średnio na jeża;fajne jest w nich światło ale najbardziej brakuje mi jakiejś ekspresji na twarzach fotografowanych osób,emocji (jakichkolwiek) i przede wszystkim ciekawej kompozycji.
Myślę,że te dwie rzeczy,można opanować bezboleśnie a już zwłaszcza tą drugą - świetnie komponujesz w plenerze,co za problem więc jest powtórzyć to samo w studio?.
Pozdrawiam.



Odpowiedz z cytatem
