raven66 - dzieki, sprobuję i tego (choć o ile pamietam, tak też nie szło) - a z innym sprzetem jeszcze nie probowalam (mozliwosci)
grizz - hmm, nie dzwoniłam na helpline - to pierwszy sprzęt jakiego nie znajduje system,
jerryg3 - system oczywiście nie licencjonowany - domowy uzytek.
Jaką masz wersję Olympus Mastera?
Oczywiście???Zamieszczone przez amitomi
| OlyJedi
Wersja OM nie ma nic wspólnego z widzeniem/niewidzeniem napędu jako dysku wymiennego w systemie.
"Wszyscy jesteśmy Morrisami" (Chuck Morris, Guantanamo, 1974)
Zawsze pozostaje rozwiązanie ostateczne, przeinstalowanie systemu
Może się okazać szybszą i łatwiejsza drogą do celu niż szukanie i kombinowanie jak toto usprawnić.
A więc - moi drodzy - z systemem nic nie jest. Na innym kompie i innych kablach także nie ruszył. Podczas gdy drugi Olympus ruszył od razu na obu kablach i obu kompach...
Niestety, wychodzi na to, że port w aparacie mógł się zepsuć, albo jeszcze inne cudo...
amigo - powiedz mi ile % uzytkowników ma w domu oryginalny windows??? chyba tylko ci, co mają swoją firmę i przy okazji skorzystalilub których na to po prostu stać.
Ostatnio edytowane przez amitomi ; 2.06.08 o 08:00
To znaczy masz kradzionego Windowsa? Tak, jak nie cierpię głupoty i tego, że kradnie się oprogramowanie, tak nie cierpię chamskiego i prostackiego przyznawania się do tego.amigo - powiedz mi ile % uzytkowników ma w domu oryginalny windows??? chyba tylko ci, co mają swoją firmę i przy okazji skorzystali
Nowy Windows kosztuje 250 złotych. Fortuna, w porównaniu z dwoma tysiącami, które trzeba wydać na komputer.
Jak dla mnie jesteś - jako użytkownik forum - do zbanowania.
Sorry za OT, ale musze skomentować.amigo - powiedz mi ile % uzytkowników ma w domu oryginalny windows??? chyba tylko ci, co mają swoją firmę i przy okazji skorzystali
Nawet jeżeli ten procent jest duży (nie wiem ile), to wcale nie znaczy, że nie powinieneś się czuć złodziejem.
Benzynę do auta też kradniesz?
smerf maruda banuj sobie - wolę się przyznać niz udawac jak wielu innych.
amigo - gdyby tak podchodzic do sprawy, to każdy człowiek był by złodziejem pod jakimś względem. Skoro nazywacie mnie złodziejem - wasza sprawa. Nie mam zamiaru dwa razy płacic microsoftowi i ponownie kupowac plyty z programem - dla zasady, zeby tacy jak wy nie nazwali mnie zlodziejem. Bywa, że płyta się zniszczy - ale po co się w ogole tłumaczyc.
Dzięki za pomoc. Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
