Głosuję na 2499
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Czarno widzę ten czarny patriotyzm. Dla mnie święto niepodległości powinno wyglądać jak pochód pierwszomajowy, tylko spontaniczny, bez przymusu.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Zacięte twarze, wyzywające miny i hasła, dym rac, strach oglądać.
TJ
raz tylko byłem 11 listopada na świętowaniu Dnia Niepodległości - chyba jeszcze za Komorowskiego albo Kaczyńskiego - w każdym razie wtedy była najpierw defilada - żołnierzy w strojach z epoki i trochę współczesnych, a potem mieszkańców miasta - spokojnie, bez flag i bojowych haseł.
Odkąd odbywa się "Marsz Niepodległości" darowuję sobie świętowanie ...
@koronax znowu świetna relacja.
Dałbym punkciki, ale oczywiście @#$^%#&^%&^&^% System nie pozwala...