Czy naprawdę tak daleko? Było kiedyś czasopismo "Żyjmy Dłużej" wydawane przez PZWL, czyli w miarę poważne wydawnictwo i był tam kiedyś artykuł o wykorzystywaniu piesków przez panie. Ponoć zjawisko było znane i polegało na wykorzystaniu faktu, że psy lubią lizać, czyli tęczowa spódniczka mogłaby do tego pasować. To były czasy PRL-u, czyli panie nie miały takiego dostępu do gadżetów erotycznych jak dzisiaj (chyba jedynym był ten wibrator https://historia.trojmiasto.pl/Krotk...du-n89886.html ) , ale może jeszcze dziś niektóre korzystają z piesków...