Martwi mnie kondycja naszego forum, kiedyś było to kompendium wiedzy niemal o wszystkim, od foto, do piwa. Było tu życie. A teraz? Zaraza szaleje, obawiam się, że w jakiś sposób, choćby pośredni, dotyka już każdego, a na forum cisza... Może sobie pogadamy o tym, jak sobie radzić w tych czasach? Nie wszystko jest proste, oczywiste i opisane w internecie. Możemy sobie stworzyć bank praktycznej, covidowej wiedzy. Możemy też udawać, że nic się nie dzieje.