Czerwona strefa

[A56]

Mój szwagier (po pijaku) zdradził mi, że opracował sposób podróży na księżyc bez pomocy rakiety. Niestety "ci co decydują czy można tą metodę wprowadzić zasłaniają się tym, że nie ma badań naukowych na ten temat".
Dlatego mój szwagier pije z rozpaczy.

Jesteś ignorantem.

[Bodzip]

Zarażać tak, któcej i bez przechorowania.

Ale jeśli zarażający trafi na zaszczepionego to go nie zarazi. I o to chodzi.

[stpman]

Powoli dochodzimy do tego, że w sumie to jakiekolwiek szczepienia nic nie dają i są bezsensu...
A prawda jest taka, że gdyby nie szczepienia to nasz gatunek nigdy by nie osiągnął takiej populacji...
@A56 jak masz to podaj link to opisu metody tego lekarza z Gdańska. Jestem ciekaw o co w tym chodzi.

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Coś na temat szczepionki.
https://www.youtube.com/watch?fbclid...ature=youtu.be

Przecież to kanał Atora... Proszę was zlitujcie się...

Jeśli ktoś nie wie kim jest ten pan to proszę:
https://antyweb.pl/pogromca-bzdur-vs-ator/

[andtor2]

Ale jeśli zarażający trafi na zaszczepionego to go nie zarazi. I o to chodzi.

To nie jest do końca prawdą, trzymajmy się faktów proszę. Tego nie wiemy.
Szczepionka chroni w 95% przed objawowym przechorowaniem (to jest fakt potwierdzony badaniami klinicznymi przez producenta szczepionki).

[apz]

Czy krócej?, bardzo możliwe (dokładnie nie wiadomo). Bez przechorowania ? tu wiadomo, tak w 95% przypadków (po drugiej dawce szczepionki).

IgA pojawiają się około 10 dni od zainfekowania. W tym czasie mozliwym jest rozsiewanie przy wydmuchiwaniu nosa czy kichnięciu. Potem śluzówka się oczyszcza. Szczepionki injekcyjne (zastrzyk) slabo stymulują powstawanie IgA.
Są szczepionki na błony śluzowe - do zakrapiania, Nie czytałem o takiej na Covida-19.

[A56]

Powoli dochodzimy do tego, że w sumie to jakiekolwiek szczepienia nic nie dają i są bezsensu...
A prawda jest taka, że gdyby nie szczepienia to nasz gatunek nigdy by nie osiągnął takiej populacji...
@A56 jak masz to podaj link to opisu metody tego lekarza z Gdańska. Jestem ciekaw o co w tym chodzi.

Linku do metody leczenia prof. Andrzeja Frydrychowicza nie podam bo cenzura to dawni (wiosną) usunęła.
Co do linku, który podałeś to prowokacja z mojej strony.
Chciałbym, aby celebryci medyczni występujący w telewizorze (nazwiska znacie) wytłumaczyli nam, społeczeństwu to co tłumaczy ten jąkający się pan. Niech powiedzą nam prawdę o tej szczepiące. Inaczej będą to robić właśnie tacy ludzie.

[apz]

Ale jeśli zarażający trafi na zaszczepionego to go nie zarazi. I o to chodzi.

Nie zarazi, ale nie wyklucza to krótkiego okresu siewstwa i krótkotrwałej transmisji wirusa.
Aż błony śluzowe zostaną zabezpieczone miejscowymi przeciwciałami. Zarażenia i dalszej choroby z zakażeniem uogólnionym, zakażeniem narządów docelowych nie będzie.

[stpman]

@A56 - ale co oni mają ci powiedzieć?
Że szczepionka typu mRNA będzie bezpieczna, ale mogą się zdarzyć tzw. NOPy... Bo zawsze są możliwe powikłania, po spożyciu każdej substancji/leku/szczepionki.
I serio, nie ma opcji, żeby taka szczepionka zrobiła z nas zombie, zmutowała nas, zabiła itp...

Czasem w życiu nie można wybierać między dobrem a złem, czasem trzeba wybrać mniejsze zło...
I takim mniejszym złem jest właśnie zaszczepienie się versus próba przechorowanie COViD19.

Tak jeszcze na koniec dodam... We wtorek rozmawiałem sobie luźno z moim 80letnim dziadkiem i pytam go czy się szczepi... On na to, że oczywiście że TAK! No to pytam dlaczego...
Powiedział... wnusiu w moim wieku, to albo dopadnie mnie wirus i zabije, albo się zaszczepię i mam spore szanse, że obejdzie się bez problemów, nabiorę odporności i dzięki temu jeszcze trochę pożyje... Czyli dziadek wybiera mniejsze zło...

[apz]

Powoli dochodzimy do tego, że w sumie to jakiekolwiek szczepienia nic nie dają i są bezsensu...
...

To nadmierne uproszczenie. Tutaj nie ma innych metod zatrzymania choroby jak zaszczepienie populacji. Do całkowitego wygaszenia choroby.

[stpman]

To nadmierne uproszczenie. Tutaj nie ma innych metod zatrzymania choroby jak zaszczepienie populacji. Do całkowitego wygaszenia choroby.

Ależ ja to wiem... Ale do ludzi to nie dociera...
Co za czasy, że ludzie zamiast się cieszyć, że jest szczepionka to się jej boją... Szkoda słów...