Czerwona strefa

[helmuth]

Czy się mylę, że początkowo byliście ANTY wszelkim restrykcjom, obostrzeniom, jako niezgodnymi z Konstytucją (nawet głupie noszenie maseczek, czyż nie kwestionowaliście ? ) ?

Oj mylisz się i to bardzo.

[August68]

@andtor2 od samego początku pandemii ( a właściwie of tego co się zdarzyło w Bergamo) jestem zdania, że obostrzenia są potrzebne.
Od początku nie miałem problemu z noszeniem maseczki w miejscach publicznych - sklepie, kinie, komunikacji itp.
Od samego początku uważałem, że ograniczenia w poruszaniu się - a zwłaszcza zakaz wychodzenia do lasu - to było wariactwo.
Ale i od początku uważałem że szczepienia powinny być obowiązkowe - a jeśli nie to nieszczepieni z "własnej woli" powinni mieć ograniczenia pewnych uprawnień.
Teraz - przy omikronie już bym taki stanowczy nie był, chociaż wciąż myślę, że szczepienia są potrzebne.
Co do ograniczenia uprawnień - fakt, "zabierają" nam tej naszej wolności coraz więcej i trzeba tego pilnować, bo w imię naszego dobra niedługo rzeczywiście będą chcieli zrobić z nami co im się podoba.
Przetestowali to solidnie - i testują dalej.
Tutaj więc zgoda - trzeba się pilnować.

Co do uprawnień pracodawcy - pracuję w branży, w której obowiązkowe jest posiadanie badania na nosicielstwo (tzw. książeczka Sanepidu), obowiązkowe są badania okresowe - na niektórych stanowiskach co pół roku (w tym np. dermatolog, stomatolog, internista), obowiązkowe są codzienne badania tzw. czystości mikrobiologicznej personelu. Pracownik ma obowiązek zgłosić przełożonemu każdy przypadek kataru i przełożony ma prawo odsunąć go od pracy (z zachowaniem wynagrodzenia) albo wysłać do lekarza.
Kto nie chce - NIE MUSI w tej branży pracować. Ale jeśli chce - MA się dostosować.
Czy powinno się to nazwać ograniczeniem praw obywatelskich? Dla mnie nie - to są po prostu zasady jakie mają być przestrzegane.
Od źle rozumianej "wolności" tylko kilka kroków do anarchii...

[apz]

Ludzie, przebudźcie się !!! Czy się mylę, że początkowo byliście ANTY wszelkim restrykcjom, obostrzeniom, jako niezgodnymi z Konstytucją (nawet głupie noszenie maseczek, czyż nie kwestionowaliście ? ) ? Teraz się wam niedawno odmieniło ? Popieracie segregację ludzi,rozporządzenia, (np. obowiązek szczepień dla służb medycznych) ? Mi też się odmieniło, jestem w opozycji do obecnej partii rządzącej. Cóż, człowiek nie zwierze, poglądy zmienia...
Na jakiej podstawie będzie respektowy ten obowiązek szczepienia dla służb medycznych ? Jest jakieś uchwalone prawo aby pracodawca miał wgląd do szczepień swojego pracownika ? Walczcie o prawa człowieka, jak do tej pory to robiliście. Jak tu się poddamy przymuszą nas do wielu innych rzeczy.
Wiem, ewidentnie wjechałem na politykę, najwyżej apz, lub Bogdan usunie.

Jesteś świadomy, to mam prośbę byś się kontrolował...
Następnym razem wylecisz. Nie igraj...

Nie zmienił się stan prawny. I w tej kadencji już się nie zmieni...

Ale to nie oznacza, że nie uważam że biologiczny eksperyment, w trakcie którego życie straciło dodatkowo około 150.000 ludzi pozostawiając w cierpieniu swoich bliskich z powodu zaniechań oraz anarchistystycznych zachowań prawie połowy społeczności zamieszkującej tę ziemię, nie miał przyczyny i winnych jego zaistnienia. Sam się wpisujesz do tej drugiej grupy...

Dlatego zamilcz nad tymi grobami...

[helmuth]

Czy powinno się to nazwać ograniczeniem praw obywatelskich?

Są tacy, którzy to nazywają segregacją. Nie mają nic przeciwko pokazywaniu przyszłemu pracodawcy świadectw ze szkół i różnych kursów, ale obecnemu pracodawcy świadectwa szczepień nie pokaże! Pandemia to jest coś, na czym można zrobić polityczny (i nie tylko) majątek.

[apz]

... No to pojechałem polityką. Nie powiem nic odkrywczego, że powinen on być zamkniety, bo prowokuje do takich wypowiedzi. Z drugiej strony fora żyja najbardziej wtedy, jak sie ludzie sprzeczają. Czego przykładem ten watek albo ten o najnowszym Olympusie.

Czym innym jest spór, czy innym zaplanowane jątrzenie...

Spierać się należy na argumenty, wrzucanie w forumową przestrzeń kolejnych bezsensownych pytań skończy się pewnie drastyczną moderatorską ingerencją, I żalami " oczywiście tendencyjnie i niesprawiedliwie" zbanowanego usera.

[cissic]

Przepraszam, ale zaczynam wątpić w sens istnienia tego wątku

[staryman]

Przepraszam, ale zaczynam wątpić w sens istnienia tego wątku

Sens istnienia jest, widać jak różne są spojrzenia ludzi na wiele spraw, nawet wydawałoby się oczywistych. Szkoda z tego rezygnować.

[cissic]

Sens istnienia jest, widać jak różne są spojrzenia ludzi na wiele spraw, nawet wydawałoby się oczywistych. Szkoda z tego rezygnować.

Na szczęście "wątpliwości", są kosmicznie daleko od "całkowitego braku sensu"

[Jacek_Z]

Usunąłem swój post, widać Apz nie śmiał go usunąć. Polityka była, nie da się ukryć.
Andtor2 - nie, Helmuth wyjaśnił. Pewne szczepienia sa juz obowiązkowe (dla dzieci), oczywiście nikt nie che ich egzekwować, niestety. Choć sankcje za to są przewidziane (grzywna o ile kojarzę). Pozwolono się "rozkręcić" antyszczepionkowcom, nie egzekwując tego obowiązku, kilka lat temu, gdy zacząła sie zwiększać zachorowalność np na odrę. Karać grzywnami, nie przyjmować do żłobków, przedszkoli, szkół. By tam nie zarażali niewinnych.
Wymogi są czymś tak powszechnym, że szok. Np wymagają prawa jazdy by jeździć samochodem. No szok I to nie jest wymóg jedynie w PL, ale nawet w kraju miłującym wolność, w USA, w Teksasie! To ograniczenie wolności czy nie? A zapinanie pasów w samochodach? Uprawnienia budowlane? Elektryczne? Dlaczego ja nie mogę leczyć, wymagają studiów w tym kierunku??? Wprowadzono nawet takie ograniczenie mojej wolności, że nie mogę prowadzić wózka widłowego w magazynie. Tylu rzeczy się zabrania. Ogranicza wolność, jak twierdzisz. Po to jest państwo, by starać się zapewnić bezpieczeństwo zwykłemu obywatelowi. By nie leczył go szaman, by na autostradzie od prąd nie jechał 14-latek. A tak w ogóle to dlaczego jest pełnoletniość i smarkacze nie mogą kupować alkoholu? Albo papierosów? Co z ich wolnością?
Dlaczego sobie wybierasz do kwestionowania te jedną rzecz (szczepienie) a na inne się godzisz? Może sobie pomyśl, wpadłeś w towarzystwo, które nie zadaje sobie takich trudnych pytań. Nie wierzysz tez w statystyki. I bardzo dobrze, tylko to oznacza, że jest gorzej, a nie że covid to tylko taka grypa ze śmiertelnością x2 jak usiłujesz udowodnić. Popatrz na nadmiarowe zgony i nie tłumacz takiego wzrostu rakiem czy zawałami. Czy współistniejącymi czy nie. Jest ich za dużo.

[apz]

Usunąłem swój post, widać Apz nie śmiał go usunąć. Polityka była, nie da się ukryć.
...

Nie jest ze mną tak żle. Post mi nie przeszkadzał. Poleciałeś szeroko, ale...

W tych zwariowanych czasach, gdy dzieje się nowe, musimy w jakiś sposób skanalizować i dać upust świadomym i nieuświadomionym emocjom, obawom, lękom i nadziejom, które powstają pod naciskiem zewnętrznych i niezależnych od nas wydarzeń.

Rozumiem to...

Do lepszego poranka.


pozdrawiam A.P.