Myślę, że niektórych rzeczy nie warto produkować tanio i tandetnie.
Widziałeś gdzieś nowy samochód poniżej 10'000PLN (oprócz hinduskiego malucha)?
Sądzę, że nowsze modele FF będą lepsze, szybsze itp ale nie zejdą z poziomem wykonania poniżej pewnego progu a przez co i cena nie będzie aż tak spadać. FF dla cyfry będzie tym czym średni format dla analoga. Może i będzie miał duży udział ale nie będzie głównym nurtem.
ORF Viewer 1.10 - program do szybkiego przeglądania plików ORF (100% "czystej" Javy)
Obsługuje również E-30, E-620 i E-P1
FF trafia do puszek klasy 40D i to już fakt. Takich tematów będzie przybywało.
Jakość obrazu jest parametrem, który najlepiej się sprzedaje. To tym parametrem zdobywa się najwięcej klientów. Ludzie w większości, podkreślę, większości przypadków olewają uszczelnienia i inne mniej lub bardziej przydatne duperele. Proces technologiczny produkcji matryc zapewne został znacząco poprawiony. Paradoksalnie może się okazać, że taniej wyprodukować matrycę FF niż bardzo dobrą matrycę APS-C.
Nie ma szans. Tak można było sądzić pięć lat temu. Producenci wyraźnie się określili. FF staje się pomału tym czym był film 35mm.
Ostatnio edytowane przez th3big ; 22.05.08 o 09:58
Tak czytam... I tak sobie myślę... Co my tu jeszcze robimy![]()
Oddam swój zestaw za pomacanie FF
![]()
Ja się może przy okazji tego wątku spytam: jak to jest z patentami? Dlaczego wszystkie inne czyszczałki są gorsze od Olympusowej, a np. takie LV skopiowane przez wszystkich w takiej samej (chyba) postaci (poza A350). Nie było patentu na LV z podnoszeniem lustra, czy się Olympus podzielił? Na zasadzie planujemy coś lepszego, więc pozwólmy im skopiować to gorsze zanim próbą obejścia patentu zrobią jeszcze lepsze![]()
Bo ja wiem czy nawet domknięty do F4.0 nie rzuci sporej winiety i trochę fioletu? Na optycznych testowali go z cropem, co uważam za jakiś żart. Widziałem to bydlę w gablocie FJ i wielkością po prostu powala (7-14 jest przy nim malutki).W Nikonie? AF-S 14-24/2,8 Masz wszystko o czym wspominasz i do tego f/2,8
Ważne że najkon puszcza lepsze szkła, konkurencja być musi.
Ja nie mam żadnego problemu z tym ze mam 2 aparaty. eosa kupiłem tylko i wyłacznie dlatego ze cena tego body była atrakcyjna i dawała mi to czego nie ma 410 (szybki dostęp do ustawień) szybki af i duzy wizjer gdyby w tej cenie miał to 510 albo E3 by był w tej cenie --->kupiłbym olka bez wahania, i nie rozpatrywałem tego z poziomu systemu tylko potrzeb. Olek jest ostry zawsze chyba ze zdjęcie poruszone eosy ma inne zalety. Docelowo chcę mieć olka na wyprawy (zwierzaki, macro, itp.) a eosa na imprezki portrety i koncerty mysle ze to dobre rozwiązanie
Ostatnio edytowane przez geo ; 22.05.08 o 11:22
A7II słoiki
jerzykulesza.zenfolio.com