Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: E-1 AF umiera?

  1. #1
    | OlyJedi Awatar NimnuL
    Dołączył
    Sep 2005
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    335
    Siła reputacji
    37
    Moja galeria

    E-1 AF umiera?

    Coraz częściej przyłapuje aparat na tym, że pomimo potwierdzenia ostrości minimalnie nie trafia w punkt i dopiero drugie naciśnięcie spustu migawki do połowy powoduje "dociągnięcie ostrości" o te kilka mm co słychać w obiektywie jak i widać na zdjęciu (a nawet na matówce). Obiektyw nie ma znaczenia, ale oczywiście najbardziej widać to na najjaśniejszym z nich.
    Jak temu zaradzić?
    This is my camera. There are many like it, but this one is mine. My camera is my best friend. Without my camera I am useless. Without me, my camera is useless. I must fire my camera true. And I will!

  2. #2
    | OlyJedi Awatar NimnuL
    Dołączył
    Sep 2005
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    335
    Siła reputacji
    37
    Moja galeria
    Wystarczyło porządnie wyczyścić czujnik pod lustrem oraz okolicę.
    This is my camera. There are many like it, but this one is mine. My camera is my best friend. Without my camera I am useless. Without me, my camera is useless. I must fire my camera true. And I will!

Podobne wątki

  1. E-1 czujnik światła umiera?
    By NimnuL in forum E-System
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 2.08.20, 21:44
  2. 5050 - UMIERA??
    By liso in forum Aparaty kompaktowe
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 8.10.06, 10:55

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.