Zrobiłem krótki test. Panasonic gx80 + Panasonic 100-300. Przysłona 6,3 i Nikon d7200 + nikkor 70-300, przysłona 6,3. Przy tej samej ogniskowej ( licząc po cropie) w Nikonie miałem czas o 3 działki krótszy. Coś popsułem ?
Zrobiłem krótki test. Panasonic gx80 + Panasonic 100-300. Przysłona 6,3 i Nikon d7200 + nikkor 70-300, przysłona 6,3. Przy tej samej ogniskowej ( licząc po cropie) w Nikonie miałem czas o 3 działki krótszy. Coś popsułem ?
Za mało danych by ocenić. Trzeba by wiedzieć jaki miałeś motyw, jaki tryb pomiaru światła (matrycowy potrafi na różnych motywach działać dość różnie w zależności od algorytmu konkretnego producenta, punktowy z kolei nawet jeśli mierzyłeś w tym samym punkcie może dawać różne rezultaty ze względu na różnice wielkości pola pomiarowego). Nie zmienia to faktu, że 3 działki to podejrzanie duża różnica. Jakbyś wstawił oba zdjęcia z exifami - być może dałoby się coś więcej ustalić.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Niestety panasia sprzedałem, fotki skasowałem. Oba były na pomiarze punktowym, i miały to samo ciemne tło. ( zielone trawiaste, w cieniu). Po przesiadce na apsc zauważyłem, że najwyższe iso którym focę to 800, w em 5 i gx80 najczęściej 1000 i więcej, choć robiłem to niechętnie, zagrożenie poruszonym zdjęciem wymuszało takie hardkory.
Test, aby był wiarygodny, musi zapewniać te same warunki.
Taki sam otwór przysłony (najlepiej ten sam obiektyw), taka sama zawartość kadru, takie samo światło i taki sam materiał światłoczuły. O ile pierwsze trzy da się zapewnić to już czwartego nie (w aparatach cyfrowych). Różne matryce i różna elektronika do stworzenia obrazu, nie pozwalają na przyjęcie wyników testu za obiektywny.
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
No i właśnie o to chodzi, żeby wyłapać jakieś przekręty producentów na iso, tudzież udowodnić to nadal nie pojęte dla mnie w żaden sposób "łapanie" więcej światła przez większą matrycę...
Jak ktoś ma jakieś dwa systemy (4/3 i FF) to niech w kontrolowanych warunkach zrobi nimi takie same zdjęcia co do kadru (przeliczając ogniskowe) i z taką samą wartością przysłony i niech pokaże światu efekty i rozwieje wszelkie wątpliwości bo takie opowiastki typu, "miałem i tak było nie zmyślam, ale już nie mam.." to te trzy działki różnicy to takie trochę sf dla mnie
PS
Tak sobie już sam sobie próbuję wytłumaczyć jak takie anomalie by były możliwe i jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że w większych matrycach przy większym pojedynczym pikselu może on faktycznie przyjmować więcej światła i tym samym "skracać" ekspozycję, no ale przecież to jest właśnie dokładnie lub mniej dokładnie regulowane przez określenie matrycy wartościami iso i chodzi tu o wielkość pojedynczego piksela, a sama wielkość powierzchni matrycy nie ma znaczenia na wartość ekspozycji co do czasów.
Ostatnio edytowane przez arhtus ; 15.07.20 o 20:53
problemem jest zdaje się to, że nie ma wzorca ISO, np. jak jest wzorzec 1 metra itp, są to raczej wartości umowne i różnie definiowane przez poszczególnych producentów, oczywiście mowa tutaj o foto cyfrowej, inaczej się sprawa miała w foto analogowej
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły
To nie ma sensu i niczego nie udowodni.
Może zacznę od tego z czym sie Wyszomir zgodził
Tu można na przykładzie wspomnianego GX80 przeczytać o czułości matrycy https://www.optyczne.pl/342.8-Test_a...a_tonalna.html
-Te czułości realne są różne dla różnych aparatów
-dodatkowo dochodzą różne stopnie wzmocnienia sygnału
-a także różne podejście do ekspozycji różnych aparatów [niektórzy producenci bardziej niedoświetlają całość -żeby mieć więcej informacji w światłach [skąd się słabo wyciąga]