Nie jest gorzej, ale lepiej też nie...nie obraź się ale do dobrej obróbki potrzebne jest dobre jakościowo zdjęcie. To znaczy to nie jest złe zdjęcie, ma potencjał, ale jakoś kiepska, bo światło nie zagrało no i sprzętu zabrakło - widać że duży crop i ogólny brak detalu, zwłaszcza bo tak agresywnej obróbce, do której zostałeś zmuszony odległością i światłem.
"Poprawiłem obróbkę i myślę, że jest lepiej." napisałem w stosunku do poprzedniej wersji. Jeśli chodzi o całość to zgadzam się z Wami. Wstawiając to zdjęcie daliście mi wiele porad i dziś byłem na miejscu i powiem tak bez dużo większej ogniskowej ja mu nie podskoczę.
Najważniejsza jest historia.
"Narody tracąc pamięć tracą życie" C. K. Norwid
To tak dla jasności - jaką ogniskową masz teraz? Z tego co rozumiem 300mm ( 150mm + TC20)?
Ugh... Jak jak lubię takie. Filtr ochronny to wyrzuć do kosza, bo nawet najepszy filtr ochronny za milion złotych ma negatywny wpływ na jakość obrazka. Tak po prostu jest, im lepszy filtr UV tym mniej szkodzi, ale żaden w niczym nie pomaga.
Masz uszczelniony obiektyw serii PRO, więc naprawdę nie rozumiem po co CI ten filtr, zwłaszcza że do żadnego obiektywu kurz nie dostanie się przez przednią soczewkę. A przed uderzeniami to chroni tulipan.
Druga sprawa - nie narzekaj na ogniskową, bo masz dobry sprzęt. Przecież ja robię moje zdjęcia na dokładnie takiej samej jak Ty. Na 300mm (ekwiwalent 600mm) to już można naprawdę poszaleć z fotografią ptaków.
Nie jestem żadnym ekspertem od przyrody więc nie chcę się wymądrzać, ptaki fotografuję dopiero 2 lata odkąd się pandemia zaczęła bo musiałem znaleźć sobie jakieś zajęcie kiedy nie wolno było nigdzie podróżować, ale wiem napewno że Twoim sprzętem się bez problemu da.
Napisałem kiedyś takie coś na innej grupie - a potem wrzuciłem na stronę www, może Ci się przyda (na sprzęt nie patrz - ekwiwalent ogniskowej taki sam jak u Ciebie): https://www.fotografianowoczesna.pl/...kowcem-da.html
Tylko, że Olympus 300/4 ma na pewno lepszą rozdzielczość od mojego zestawu. już na swoim podwórku rozsypałem trochę różnych zbóż co przyciągnęło trochę ptactwa, ale są tez dodatkowe plany.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
56 Dziś dosyć blisko podeszła para pliszek żółtych.
Najważniejsza jest historia.
"Narody tracąc pamięć tracą życie" C. K. Norwid
Rozdzielczością z TC się nie martw, nie sądzę aby było gorzej niż u mnie w PL200f2.8 + TC20. Czyli jak zrobisz planowanie zdjęcie tak aby ptak zajmował chociaż 1/3 kadru, bo będziesz miał bardzo wysokiej jakości obrazek. Chodzi o to żeby robić te zdjęcie z odległości 3-5 metrów i nie wycinać za dużo.
A co do sypania ziaren na trawę i ostatnich zdjęć... to nie był najepszy ruch. Zdjęcia zrobiłeś w pełnym słońcu, przy bardzo nieciekawym tle. I z kiepskiej perspektywy - ptak na ziemi, Ty stoisz albo kucasz.... kiepsko to wygląda.
Gdybyś chociaż położył się na ziemi, to OK, można robić zdjęcia ptaka w trawie, wtedy to jakoś wygląda, chociaż światło i tak by to zdjęcie zniszczyło.
A na drugi raz nie syp tych ziaren byle gdzie, tylko np. na jakiś pieniek, a nad tym pieńkiem zamocuj jakąś ciekawą gałązkę - przybij po prostu gwoździem lub wkop w ziemię, czy jak tam wolisz.
Tak żeby ptak który zauważy ziarno, najpierw wylądował na gałązce, która ma być jakieś 30-50cm nad ziarnem.
I ustaw to wszystko tak aby nie było w pełnym słońcu, albo żeby chociaż miał słońce za plecami jak fotografujesz.
Do tego zadbaj żeby za gałązką było tak z 10 merów wolnego miejsca aby uzyskać fajne jednolite i rozmyte tło.
Mniej więcej tak robiłem to zdjęcie wczoraj: https://forum.olympusclub.pl/threads...=1#post1405179
Ja to wszystko rozumiem.
Najważniejsza jest historia.
"Narody tracąc pamięć tracą życie" C. K. Norwid