Wybór aparatu dla amatorów

[fret]

Dzień dobry.
A nie jest tak że aparaty z wymienną optyką powinno się dobierać poprzez obiektywy ?...

Niby tak, ale jak kupujesz pierwszy aparat, to skąd masz wiedzieć jakie obiektywy będą Ci potrzebne?

[viruuss]

Niby tak, ale jak kupujesz pierwszy aparat, to skąd masz wiedzieć jakie obiektywy będą Ci potrzebne?

odpowiedź jest prosta - wszystkie

[Raiven]

Cześć Wam . Na amazonie wypatrzyłem zestaw Olympus OM-D E-M5 MKII + 12-40 2.8 PRO za niecałe 5000 zł i właśnie zamówiłem... tylko czy warto? Czy tutaj lepiej poczekać na promocję E-M1 MKII (dla lepszego AF) z jakimś szkłem? Sytuacja jest taka, że nareszcie doczekaliśmy się z żoną i w połowie listopada wyglądamy naszego pierwszego potomka . Zaraz po narodzinach nie będzie może jeszcze takie ruchliwe, ale zanim się obejrzymy to zacznie nam uciekać na czworakach . Szukam jakiegoś dość uniwersalnego zestawu. Do tego co wyżej, widzę w sensownych pieniądzach 45mm 1.8 (poniżej tysiaka) oraz 40-150mm 4.0-5.6 za jeszcze mniej. Na początku w pomieszczeniach zdjęcia muszą być ostre (wyzwanie dla dziecka w ruchu), więc szkło też dość jasne, puszka zapewniała dobry AF, sensowny poziom szumów... Ale co ja tam będę mówił mądrzejszym ode mnie . Nie muszę już teraz kupować, mogę jeszcze anulować zamówienie, nieco poczekać jeżeli wiadomo jest coś o premierach czy promocjach.

Aktualnie posiadam Pentaxa K-50, bardzo fajny spacerniak 18-135 WR oraz dającą szczęście Sigmę 10-20 3.5. Pomijając popularną w tym i starszym modelu usterkę jaka się trafiła mojej puszcze (po dłuższej przerwie od używania pojawił się problem ciemnych zdjęć) to AF był w miarę ok, podobała mi się rozpiętość tonalna, ergonomia. Ale do ciemniejszych scenerii już musiałbym zamawiać jaśniejsze szkła, nie wiem czy AF spełniłby moje oczekiwania przy dziecku. Waga też nieco większa niż Olka ale bez przesady znowu - przy dodatkowych szkłach w torbie dopiero można zauważyć różnicę .

[fret]

W stosunku do starego Pentaxa zyskasz NIC. Trochę jaśniejsze szkło, trochę mniejsza matryca i bilans jakości z grubsza na zero. Obiektyw Olka z nieco wyższej półki, lepszy w rogach, ale przy fotografowaniu dzieci rogi nie mają znaczenia, za to tracisz zakres zooma, a to z kolei na spacerach jest dość ważne. W pomieszczeniu sprawę załatwi lampka za 300 zł, bez problemu uzyskasz piękne, ostre zdjęcia. Bez lampki, w pochmurne listopadowe dni zarówno Olek jak i Pentax, będzie zupełnie bez szans.

[DeWuTe]

Może spojrzeć w inna stronę i wybrać Panasonic LX100 II jako uzupełnienie. Matryca 4/3 b.jasny obiektyw niższa cena.

[siemek]

Cześć Wam . Na amazonie wypatrzyłem zestaw Olympus OM-D E-M5 MKII + 12-40 2.8 PRO za niecałe 5000 zł i właśnie zamówiłem... .

Za 6290 zł w promo masz E-M1-II+12-45 Pro. Może warto dołożyć nieco ponad 5 tysi jak. Co prawda obiektyw ciemniejszy ale lżejszy.

[siemek]

Może spojrzeć w inna stronę i wybrać Panasonic LX100 II jako uzupełnienie. Matryca 4/3 b.jasny obiektyw niższa cena.

Używałem parę lat LX100. W wielu aspektach świetny aparat. Miał jednak pewną dysfalifikującą wadę: łapał szybko kurz i bród. Z innych kwestii: AF potrafił głupieć na błyszczących, gładkich powierzchniach czego nie obserwowałem nigdy w innych aparatach,

[fret]

Co prawda obiektyw ciemniejszy ale lżejszy.

Z niemowlakiem nie chodzi się po górach, więc różnica w wadze raczej bez znaczenia, a "jasność" często się przyda.

[DeWuTe]

Używałem parę lat LX100. W wielu aspektach świetny aparat. Miał jednak pewną dysfalifikującą wadę: łapał szybko kurz i bród. Z innych kwestii: AF potrafił głupieć na błyszczących, gładkich powierzchniach czego nie obserwowałem nigdy w innych aparatach,

Kurz to on podobno wprost zasysał , ale w nowej wersji chyba sobie z tym poradzili.
Co do AF nie wiem, prawie każdy aparat ma jakąś swoją słabą stronę.
Ale optyka i inne parametry b. przyzwoite.

[Hiszpan63]

Z niemowlakiem nie chodzi się po górach, więc różnica w wadze raczej bez znaczenia, a "jasność" często się przyda.

... a kiedy ostatni raz byłeś w górach ?? ... i nie mam na myśli "Krupówek" ...

... ogarnięci pasjonaci gór pomykają z dzieciakami nawet na Elbrus . W naszych , czeskich i słowackich skałkach niemowle na plecach to już norma . Oczywiście to tylko dygresja do tematu .