Mój E-330 ma tak:
Od jakiegoś czasu aparat czasem ustawiał inny tryb pracy niż ustawiony kółkiem - np. ustawiony był P a aparat wyświetlał i fotografował w trybie portretowym, był ustawiony M a aparat widział S itp. Nie było to często, włączenie i wyłączenie aparatu normalizowało sprawę więc się nie przejmowałem.
Kiedyś zrzucając pliki z karty zauważyłem, że częśc JPGów jest uszkodzona - fragmenty zdjęć były poprzesuwane pionowo względem siebie, miałem RAWy więc nie demonizowałem.
Od kilku dni aparat (jest tak nadal) źle widzi wolne miejsce na karcie (mam kilka kart, na każdej to samo, formatowanie w aparacie ani czytniku nie pomaga). O ile ilość możliwych RAWów do zrobienia aparat podaje poprawnie to już z JPGami dzieją się cuda - na 2 GB karcie aparat podaje, że może zrobić 426 zdjęć w trybie HQ z kompresją 1/8 a wcześniej było to ponad tysiąc i to była wartość poprawna. Co gorsza przestawienie rozmiarów plików na SQ (640x480 1/8 ) nie zmienia wyświetlanej przez aparat możliwej do zrobienia ilości fot - dalej jest 426 a więc rażąco zbyt mało.
Dziś zrzucając foty z kolei zauważyłem, że od pewnego momentu zamiast plików RAW+HQ aparat robił tylko JPGi SHQ - wydaje mi się bardzo mało prawdopodobne abym sam przypadkowo przestawił tryb - chyba aparat zrobił to sam...
Wiem, że pewnie serwis mnie czeka jednak w najbliższym czasie nie mogę sobie pozwolić na niego - fotografuję kilka imprez w pracy, poza tym aparat już po gwarancji - miałem rok - USA. Do końca wakacji jestem więc raczej skazany na E-330 bez serwisowania, jak będzie cudował dalej pewnie kupię zapasową E-510 lub któregoś Pentaxa...
Wyjęcie baterii na noc nie pomogło, soft w aparacie mam zaktualizowany...
Co o tym myślicie - miał ktoś takie objawy?